Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ale czeskie pogotowie górskie poinformowało o nim dopiero we wtorek. Na czerwonej trasie zjazdowej w Planie nad Szpindlerowym Młynem zderzyło się dwóch narciarzy. Jeden z nich odniósł tak poważne obrażenia, że zmarł w wyniku wypadku. Wcześniej próbowano go reanimować, wezwano śmigłowiec ratunkowy czeskiego Pogotowia Lotniczego. Lekarze stwierdzili zgon Polaka. Narodowości drugiego z poszkodowanych w zderzeniu nie podano. Trafił do szpitala w Vrchlabi. Szef górskiego pogotowia Pavel Jirsa powiedział, że wraz z mniejszą liczbą narciarzy na stokach pod koniec sezonu, jeżdżą oni bardzo szybko i nie respektują przepisów. Czytaj też: Wrocław. Ukrainka zaczęła rodzić w autobusie z uchodźcami. Liczyła się każda sekunda
Polak zginął po zderzeniu z innym narciarzem. Tragedia w czeskich Karkonoszach
2022-03-29
22:59
Czeska "Horska Slużba" poinformowała we wtorek o śmierci 50-letniego polskiego narciarza w Karkonoszach. To pierwsza tragiczna śmierć na stoku narciarskim w kończącym się sezonie zimowym w Czechach.
Tragiczny wypadek we Wrocławiu. Nie żyje kierowca matiza staranowanego przez porsche