Policjanci proszą o pomoc dla synka funkcjonariusza z Polkowic. Jakub ma 4 lata i rzadką chorobę

Joanna Strutyńska

2019-03-01 17:39

"Zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc w zebraniu środków potrzebnych, by uratować życie 4-letniego syna funkcjonariusza, który swoje życie poświęca, by nieść pomoc innym. Teraz on i jego rodzina potrzebują naszego wsparcia" - apelują policjanci.

Najnowsze z działu

Potężne korki

Karambol na autostradzie A4. Zderzyło się siedem samochodów. Są zabici i ranni

Poruszająca relacja

Tak wygląda Lądek-Zdrój kilkadziesiąt dni po powodzi. Te obrazki łamią serce. "Mamy tylko siebie"

Absurd w cieniu tragedii

Mężczyzna zginął pod kołami pociągu. Jego syn dostał z PKP Intercity… wezwanie do zapłaty

Market spłonął niemal doszczętnie

Potężny pożar Biedronki. Zawalił się dach! Ponad 20 zastępów straży walczyło z żywiołem

Akcja saperów

Potężny niewybuch w szkole we Wrocławiu. Ewakuowano około 1500 osób

Jakub Skoczylas urodził się 14 kwietnia 2015 roku. W 2018 roku dostał pierwszego ataku padaczki. Ponad rok i kilkadziesiąt badań zajęło lekarzom ustalenie co chłopcu dolega.

Polecany artykuł:

Cztery dziewczyny z Wrocławia walczą o życie chorej na anoreksję przyjaciółki […

- Lekarze stwierdzili u Jakuba Ceroidolipofuscynoze typu 2. W Polsce nie ma żadnych możliwości leczenia tej niezwykle rzadkiej choroby. Jedyną nadzieją jest terapia w klinice w Hamburgu. Niestety koszty leczenia zostały oszacowane na kwotę 750 tysięcy euro rocznie. Suma w sposób oczywisty przekracza możliwości finansowe rodziców - tłumaczy Krzysztof Zaporowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

>>> Jacek Sutryk podsumował pierwsze 100 dni prezydentury i zameldował wykonanie 100 zadań [AUDIO]

Dlatego policjanci apelują o pomoc. Pieniądze można wpłacać na konto:

Fundacja Wsparcia Policjantów
00-150, Warszawa, ul. Nowolipie 2
NR KONTA: 87 1440 1299 0000 0000 0794 6977
lub przekazując 1% podatku na konto:
KRS 0000296182
W obu przypadkach w tytule przelewu należy wpisać "Jakub Skoczylas".

- Wszystkim darczyńcom 4-letni Jakub oraz jego rodzice z góry dziękują za okazaną pomoc - zapewnia Krzysztof Zaporowski.