Takie zgłoszenia nie zdarzają się często. Dyżurny jaworskiej komendy policji musiał być zatem zdziwiony, kiedy głos w słuchawce oznajmił, że jest poszukiwany i chciałby trafić już do więzienia. I wcale nie był to żart.
- 21-latek miał dość ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, dlatego wskazał miejsce, gdzie przebywa i poprosił o pilny przyjazd funkcjonariuszy - relacjonuje asp. Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.
Ale na tym koniec. Mężczyzna okazał się niespecjalnie cierpliwy…
Zadzwonił jeszcze raz
- Po chwili mężczyzna zadzwonił ponownie, dopytując się, jak długo będzie musiał czekać. Funkcjonariusze pojechali więc we wskazane miejsce, gdzie zastali 21-letniego mieszkańca gminy Mściwojów - dodaje Jabłoński.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna rzeczywiście jest poszukiwany. Nakaz doprowadzenia go wydał jaworski sąd, a powodem były kradzieże z włamaniem oraz pobicie.
Zgodnie ze swoim życzeniem, mężczyzna został zatrzymany. Prosto z komendy trafił za więzienne kratki, gdzie spędzi najbliższych 5 miesięcy.