Wrocław. Komendanci odwiedzili postrzelonego policjanta
Policjant z Bolesławca postrzelony w głowę czuje się coraz lepiej, dlatego w szpitalu odwiedzili go komendant główny policji, insp. Marek Boroń, i komendant wojewódzki policji we Wrocławiu, nadinsp. Paweł Półtorzycki. 39-letni funkcjonariusz został ciężko ranny 3 lipca br., gdy razem z innymi mundurowymi został wezwany do mieszkania przy ul. Ślusarskiej. Awanturujący się 20-latek oddał w ich kierunku dwa strzały, z których jeden trafił w głowę poszkodowanego. Mężczyzna trafił do szpitala we Wrocławiu, gdzie przeszedł wielogodzinną operację, po której wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej.
- Zajęli się nim najlepsi specjaliści i przeszedł szereg zabiegów medycznych, dzięki którym jego stan zdrowia jest stabilny. Przed nim jeszcze kolejne, tym razem w warszawskiej klinice MSWiA - informuje Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
W odwiedzinach wzięła również udział żona policjanta, a całe spotkanie było możliwe dzięki uprzejmości dyrekcji Szpitala Klinicznego przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu.