Policjantka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w czasie wolnym od pracy zatrzymała na autostradzie A8 pijanego kierowcę. W niedzielny poranek sierż. szt. Elwira Łużna jechała autostradą do pracy, gdy jej uwagę zwrócił osobowy mercedes, jadący w kierunku Warszawy. Siedzący za kierownicą mercedesa mężczyzna miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy i wszystko wskazywało na to, że może być pijany.
- Policjantka natychmiast pojechała za nim, powiadamiając jednocześnie o zaistniałej sytuacji pełniących służbę kolegów z Wydziału Ruchu Drogowego - informuje sierż. Aleksandra Rodecka z wrocławskiej Komendy Miejska Policji. - Dzięki ich bardzo sprawnej współpracy już po kilku minutach kierowca został zatrzymany do kontroli.
Podejrzenia policjantki okazały się słuszne. Badanie alkomatem wykazało, że 55-letni kierowca mercedesa miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna tłumaczył, że pił alkohol w trakcie uroczystości rodzinnej, która odbywała się w jednej z miejscowości na terenie powiatu ząbkowickiego. To oznaczało, że w takim stanie przejechał ponad 50 kilometrów. Jakby tego było mało, okazało się, że 55-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Może mu grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że obywatelskiego zatrzymania sprawcy przestępstwa może dokonać każdy. „Zawsze reagujmy, gdy tylko zauważymy niebezpieczne sytuacje i natychmiast zawiadamiajmy odpowiednie służby, a gdy decydujemy się na podjęcie bezpośrednich działań, dostosowujmy ich charakter do swoich możliwości” – apelują policjanci.