Kilka dni temu policjanci z legnickiej drogówki kontrolowali prędkość kierowców w Prochowicach (powiat legnicki). W pewnej chwili zauważyli BMW, jadące z prędkością 96 km/godz., czyli aż o 46 km/godz. szybciej niż pozwalały na to przepisy. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli, ten jednak zignorował ich sygnały i zaczął uciekać. Policjanci na sygnale ruszyli za nim w pościg i już wkrótce udało im się zatrzymać uciekającego pirata drogowego.
ZOBACZ TEŻ: Pokłócił się z partnerką i pijany poszedł do lasu. Ledwo uszedł z życiem
Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy, za kierownicą BMW siedział 16-latek. Nastolatek przyznał się, że kluczyki od samochodu wziął bez wiedzy rodziców, bo „chciał sobie pojeździć”. Próbował się też tłumaczyć, że nie zatrzymał się do kontroli, gdyż „zestresował się” na widok interweniujących policjantów.
- Nieodpowiedzialnego nastolatka po zakończeniu niezbędnych czynności legniccy policjanci przekazali matce - poinformowała mł. asp. Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. - Młody mężczyzna został przesłuchany, a materiały z tego postępowania zostaną przekazane do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych losach 16-latka i konsekwencjach, jakie poniesie w związku z kierowaniem pojazdem bez uprawnień oraz próbę ucieczki przed policjantami.
Polecany artykuł: