Pościg na Dolnym Śląsku. Niemiecka policja puściła podejrzanego wolno!

mar

2020-02-12 14:40

Kilkadziesiąt kilometrów uciekał przed policyjnym pościgiem na Dolnym Śląsku. Ostatecznie zgubił funkcjonariuszy i uciekł do Niemiec. Tam, jak informuje RMF24, został zatrzymany przez niemiecką policję i puszczony wolno, gdyż nie wydano za nim Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Najnowsze z działu

Potężne korki

Karambol na autostradzie A4. Zderzyło się siedem samochodów. Są zabici i ranni

Poruszająca relacja

Tak wygląda Lądek-Zdrój kilkadziesiąt dni po powodzi. Te obrazki łamią serce. "Mamy tylko siebie"

Absurd w cieniu tragedii

Mężczyzna zginął pod kołami pociągu. Jego syn dostał z PKP Intercity… wezwanie do zapłaty

Market spłonął niemal doszczętnie

Potężny pożar Biedronki. Zawalił się dach! Ponad 20 zastępów straży walczyło z żywiołem

Akcja saperów

Potężny niewybuch w szkole we Wrocławiu. Ewakuowano około 1500 osób

Policyjny pościg rozpoczął się w sobotę (8 lutego) ok. godz. 13 w Karpaczu, gdy policjanci próbowali zatrzymać poszukiwanego przestępcę. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna wsiadł do mercedesa i zaczął uciekać.

Szaleńczy pościg objął swym zasięgiem kilka powiatów. Po drodze mężczyzna uszkodził kilka samochodów i staranował radiowóz. Nie zatrzymały go nawet policyjna blokada i strzały, jakie w jego kierunku oddali policjanci. Mimo zaangażowania w akcję policyjnego śmigłowca, w okolicach Świebodzic przestępcy udało się ostatecznie zgubić pościg.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niebezpieczny przestępca wymknął się policji! Padły strzały, śmigłowiec w akcji!

Jak informuje RMF24, mężczyzna został zatrzymany przez niemiecką policję na terytorium Niemiec, a następnie wypuszczony. Nie wydano za nim Europejskiego Nakazu Aresztowania, więc nie było podstaw do jego aresztowania i przekazania polskim służbom.

Polecany artykuł:

Pięciomiesięczna Tosia walczy o życie. ONI ukradli pieniądze przeznaczone na je…