Postawili światła i zwiększyli korki na wjeździe do Wrocławia. Mimo protestów sygnalizacja zostanie

i

Autor: Jarmoluk/PD/pixabay.com Postawili światła i zwiększyli korki na wjeździe do Wrocławia. Mimo protestów sygnalizacja zostanie

Postawili światła i zwiększyli korki na wjeździe do Wrocławia. Mimo protestów sygnalizacja zostanie. Mamy się przyzwyczaić... [AUDIO]

2018-05-25 14:01

Ta zmiana miała ułatwić życie kierowcom, wyszło zupełnie odwrotnie. Od wczoraj (czwartek 24 maja) funkcjonuje sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Głównej i Stabłowickiej we Wrocławia. Dzięki temu łatwiej mieli mieć kierowcy chcący się włączyć do ruchu z ulic podporządkowanych. Zwiększyły się za to korki na wjeździe do miasta od strony Wilkszyna.

Kierowcy w sieci nie pozostawiają suchej nitki na nowym rozwiązaniu. Ich zdaniem ruch wcale nie został upłynniony. Wyszło wręcz odwrotnie.

"Brawo....Większej głupoty nie mogli wymyślić. Teraz z korków zrobią się wykurwi&#te korki" - stwierdził jeden z wrocławian. Inny pisze: "I w ten o to sposób Stabłowicka która nigdy nie stała - stoi. Marszowicka i główna stoi tylko bardziej. Czekamy na kolejne mądre pomysły. W mojej opinii obiecane rondo nie powstanie a rozwiązanie tymczasowe tj. sygnalizacja zostanie".

Kolejna wrocławianka dodaje: "Czy ktokolwiek ze ZDiUM przyjechał rano i sprawdził jak teraz ludzie stoją w 30 min korkach? Żenada naprawdę żenada. Mieliście ułatwić ludziom życie i drogę do pracy/ szkoły i zrobiliście dokładnie coś przeciwnego".

Sygnalizacja nie jest po to, by udrażniać ruch

Poprosiliśmy o komentarz miasto. Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej potwierdziła nam, że sygnalizacja wcale nie ma udrażniać ruchu, a zwiększyć bezpieczeństwo w okolicach skrzyżowania. W zeszłym roku doszło tam do kilkunastu wypadków.

Tak już zostanie. Mamy się przyzwyczaić

Urzędnicy mają nadzieję, że w ciągu kilku dni kierowcy przyzwyczają się do nowej organizacji ruchu i sytuacja się ustabilizuje. Pewnym jest, że sygnalizacja nie zostanie zlikwidowana.

- Ogólnym trendem jest udrażnianie ruchu w centrum miasta, a kosztem tego spowalnianie go na wjazdach do Wrocławia - wyjaśnia Elżbieta Maciąg.  

Posłuchaj relacji Wojtka Góralskiego z Radia ESKA:

Czytaj także: Fala upałów znad Afryki nadciąga do Polski. Czy we Wrocławiu też będzie gorąco? [WIDEO]

ZOBACZ TO WIDEO: