20-letni Maciej Aleksiuk na co dzień mieszka w miejscowości Roztoka, ale w piątek, 25 września, wybrał się do wrocławskiego klubu X-Demon. Tam trop się urywa, lokalizacja w telefonie wydaje ostatnie tchnienie, a Maciej znika. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało. Jego telefon wskazywał lokalizację Maćka jeszcze o godz. 22.00 - tuż obok klubu. Teraz telefon jest wyłączony.
Kilka dni temu do Wrocławia przyjechał Marcel Kokruś, znakomity płetwonurek, który specjalizuje się w podwodnych poszukiwaniach. To on odnalazł ciało Kacperka, który utonął w Nowogordźcu. - Sprawdziłem fosę bardzo dokładnie. Pracowałem kilka dni. Tam ciała nie ma, jestem tego pewien - powiedział nam płetwonurek.
Dlatego Korkuś z policją przenieśli się w inne miejsce. - Nie mogę zdradzić szczegółów, ale z wiarygodnego źródła dostaliśmy informację, że poszukiwany jest w Odrze, obok ul. Dmowskiego. Tam teraz szukamy ciała - mówi na Korkuś, który zaznacza, że taka operacja jest bardzo skomplikowana i może potrwać kilka dni. - Specjalistyczny sprzęt pokazał raz kształt, który przypominał ciało. Zanurkowałem i okazało się, że to po prostu zatopiony przedmiot. Dlatego trzeba czasu i cierpliwości - dodaje.