Sytuacja na południowym zachodzie Polski jest dramatyczna. Tama w Stroniu Śląskim została przerwana, a wstrząsające obrazki błyskawicznie obiegły całą Polskę. W Głuchołazach most tymczasowy został zniszczony przez napór wody. Poszkodowanych są tysiące, niestety do godziny 14:30 potwierdzono dwie ofiary śmiertelne. Bohaterami obecnych czasów są strażacy, którzy robią wszystko, aby pomóc mieszkańcom zagrożonych terenów. Do akcji ruszyła również załoga śmigłowca Mi-17, która pomoże w ewakuacji w Stroniu Śląskim. Na południu i południowym zachodzie Polski pracuje wielu policjantów, którzy apelują o współpracę. Specjalny komunikat pojawił się na platformie X.
Powódź w Polsce: Relacja na żywo z terenów zagrożonych. Ulewne deszcze w Polsce, nagrania, zdjęcia, najważniejsze informacje w jednym miejscu
Powódź 2024: Apel policji do mieszkańców
Policjanci przekazali ważne słowa za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Apelujemy do mieszkańców terenów zagrożonych powodzią o współdziałanie ze służbami w przypadku konieczności ewakuacji. Służby robią wszystko, by zapewnić Wam bezpieczeństwo - czytamy w komunikacie.
Prosimy o zachowanie spokoju i stosowanie się do poleceń. Wasze życie jest wartością najwyższą. Zapewniamy, że tysiące pracujących na miejscu policjantów, strażaków i żołnierzy dopilnuje Waszego mienia do chwili, gdy bezpiecznie powrócicie do swoich domów - przekazali policjanci z KG.
Służby mają bardzo trudne zadanie. Jak podaje PAP - do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności. Rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.