Stornie Śląskie

i

Autor: x.com/remizacompl, facebook.com/MeteoLubuskie

PILNE

Tama w Stroniu Śląskim przerwana. Całe miasto pod wodą. Toną nawet wozy strażackie

2024-09-15 13:36

Stronie Śląskie znalazło się pod wodą. Według nieoficjalnych informacji, tama przeciwpowodziowa w miejscowości została przerwana. Woda z impetem wlewa się do miasta i zalewa kolejne ulice. Pojawiły się pierwsze, wstrząsające zdjęcia. Widać na nich miasto pod wodą. Zatopiony został nawet wóz strażacki.

Stronie Śląskie zalane. Tama powodziowa została przerwana

O przerwaniu tamy przeciwpowodziowej w Stroniu Śląskim informuje kilka źródeł. Kanał Sieć Obserwatorów Burz podał, że woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej. Ogłoszono stan najwyższego zagrożenia w miejscowościach położonych w pobliżu. Niestety sytuacja jest katastrofalna - około godz. 16 może nastąpił gwałtowny zrzut wody na tamie w Pilchowicach w powiecie lwóweckim. 

Stronie Śląskie oraz Lądek Zdrój zostały całkowicie odcięte od świata. Wszystkie drogi w okolicy są nieprzejezdne. Nawet służby ratunkowe mają problem z dotarciem do zalanych miejscowości. Na miejsce zostały wysłane policyjne śmigłowce Black Hawk do pomocy w ewakuacji uwięzionych osób. 

Pierwsze zdjęcia ze Stronia Śląskiego są wstrząsające. Widać na nich zupełnie zalane miasto oraz zatopiony wóz strażacki. 

Na kolejnych nagraniach widać, jak woda zabiera ze sobą dużą część domu. Sytuacja jest fatalna:

Jak podało Wojsko Obrony Terytorialnej, w Stroniu Śląskim doszło do zerwania mostu, przez miasto przechodzi duża fala wody. Żołnierze wspierający miejscową ludność mają odciętą lądową drogę powrotną. Wielu mieszkańców wymaga ewakuacji z dachów swoich domów. Na miejsce wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji.

Powódź 2024 w Polsce. Najtrudniejsza sytuacja w województwie śląskim i dolnośląskim

Woda przelewa się przez most w Głuchołazach w powiecie nyskim. W powiecie kłodzkim utonęła jedna osoba; ewakuowano 1,6 tys. osób. Odcięci przez wodę zostali mieszkańcy Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju. Premier Donald Tusk zaapelował do mieszkańców, by nie odmawiali ewakuacji.

W niedzielę rano uruchomiono zbiornik Racibórz Dolny (woj. śląskie), który przechwytuje falę wezbraniową, o czym poinformowały Wody Polskie.

Po porannej odprawie ze służbami w Kłodzku (woj. dolnośląskie) premier Donald Tusk zaznaczył, że najbardziej dramatyczna sytuacja jest w Kotlinie Kłodzkiej, w powiecie kłodzkim. Do tej pory ewakuowano w powiedzie kłodzkim 1,6 tys. osób, są to lokalne ewakuacje.

W powiecie kłodzkim potwierdzono pierwszą śmiertelną ofiarę powodzi.

Woda wdziera się do podtapianych kamienic w Kłodzku. Poziom Nysy Kłodzkiej w tym mieście jest bliski temu z 1997 r. i sięga prawie 6,5 metra.

Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności; rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.

W powiecie kłodzkim 17 tys. osób pozbawionych jest dostaw energii elektrycznej i nie ma możliwości przeprowadzenia szybkich napraw, ponieważ są to miejsca, w których doszło do zalań. Straż pożarna organizuje tam dostawy agregatów prądotwórczych.

Pogorszyła się sytuacja w Głuchołazach (opolskie, pow. nyski). Woda zaczęła przelewać się przez wały przy moście tymczasowym na rzece Biała Głuchołaska. Woda płynie do centrum miasta. Zalany jest rynek. Zerwanie mostu, który jest przeprawą tymczasową, spowoduje spiętrzenie się wody na elementach nowobudowanego mostu i w zalanie miasta.

Premier powtórzył apel do mieszkańców, aby nie lekceważyć zagrożenia i nie odmawiać ewakuacji. Podkreślił, że zwlekanie z ewakuacją może spowodować niebezpieczeństwo nie tylko dla obywateli, ale też dla służb, które będą musiały przeprowadzać ewakuację później, w znacznie trudniejszych warunkach.

W niedzielę o godzinie 5 rano w województwie opolskim stany alarmowe obowiązywały na dziewięciu rzekach: Nysie Kłodzkiej, Białej, Bierawce, Ścinawie Niemodlińskiej, Białej Głuchołaskiej, Złotym Potoku, Opawie, Osobłodze i Prudniku. Na Odrze do osiągnięcia stanu alarmowego brakowało około 50 centymetrów.

W 24 miejscach w woj. śląskim poziom rzek przekroczył rano stany alarmowe, na 11 kolejnych wodowskazach przekroczone są stany ostrzegawcze – podały służby kryzysowe wojewody śląskiego. W części województwa obowiązują pogotowia lub alarmy przeciwpowodziowe.

W województwie świętokrzyskim stan alarmowy jest przekroczony na rzece Bobrzy w Słowiku, ale według prognoz w ciągu najbliższych godzin woda powinna opadać.

Zamknięte dla ruchu pieszego i kołowego zostały mosty graniczne z Czechami – Wolności i Przyjaźni. Otwarta jest przeprawa przez most w ciągu drogi ekspresowej S52 w Boguszowicach.

Do odwołania wstrzymano ruch pociągów pasażerskich między Czechami a Polską. Pociągi międzynarodowe jadące z Polski w kierunku Czech kończą bieg na stacjach Zebrzydowice i Chałupki.

Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Woda zalewa miasto
Listen on Spreaker.