W czwartek (8 lipca) ok. godz. 8.30 rano doszło do uszkodzenia gazociągu na ul. Dmowskiego we Wrocławiu. Gazociąg uszkodził operator koparki, wykonujący prace budowlane na jezdni. Wyciekający gaz natychmiast się zapalił. Płomienie szybko objęły koparkę i dwa samochody.
W akcji gaśniczej brało udział 14 zastępów straży pożarnej. Ulica Dmowskiego została zamknięta dla ruchu, a komunikacja miejska została skierowana objazdami. Z okolicznych budynków ewakuowano 94 osoby.
Po kilkudziesięciu minutach groźnie wyglądający pożar udało się ugasić. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ruch na ul. Dmowskiego został wznowiony o godz. 11. Z powodu wypadku dostaw gazu nie ma ok. 80 odbiorców.
- Na miejscu pracuje ekipa policyjna, zabezpieczająca ślady i dowody - poinformował PAP sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Przesłuchiwani są też pierwsi świadkowie i typowane inne osoby do przesłuchania. Śledztwo wyjaśni, jak mogło dojść podczas prac ziemnych na jezdni do uszkodzenia gazociągu, co w efekcie spowodowało groźny pożar. Na razie jest za wcześnie na jakiekolwiek wnioski.
Zdjęcia dzięki uprzejmości firmy Pomoc Drogowa Wrocław Auto Hard 577549922