Pracownik podwrocławskiego Amazona skradł kilkaset kart SD i je sprzedał. Przynał, że był to łatwy zarobek!

i

Autor: Policja wrocławska/wroclaw.policja.gov.pl Pracownik podwrocławskiego Amazona skradł kilkaset kart SD i je sprzedał. Przynał, że był to łatwy zarobek!

Pracownik podwrocławskiego Amazona skradł kilkaset kart SD i je sprzedał. Przyznał, że był to łatwy zarobek!

2019-01-04 17:46

Blisko 300 kart SD, które zniknęły z magazynu Amazona, warte jest blisko 60 tysięcy złotych. Złodziej sprzedawał je w innych miastach.

Od pewnego czasu w urządzeniach w magazynie Amazona w Bielanach Wrocławskich zaczęło brakować kart pamięci. Pracownicy uznali, że prawdopodobnie ktoś otwierał pudełka z kamerami oraz telefonami komórkowymi i wyciągał z nich karty pamięci. Dlatego o sprawie zawiadomiono policję.

- Sprawdzenia potwierdziły, że w blisko 300 urządzeniach elektronicznych znajdujących się na terenie magazynów firmy, brakowało kart pamięci o pojemnościach 16 GB i 128 GB. Ich wartość została oszacowana na 57 tysięcy złotych - informuje Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.  

>>> Pijany zasnął za kierownicą. Na środku ulicy, w centrum Złotoryi!

Bez trudu zarabiał na kradzieży

Okazało się, że złodziejem jest najprawdopodobniej 25-latek z powiatu dzierżoniowskiego. Policjanci znaleźli u niego 5 tysięcy złotych. Mężczyzna przyznał, że pieniądze pochodziły ze sprzedaży kradzionych kart.

- Śledczym powiedział, że sprzedawał je w innym mieście, a kradzież kart była dla niego łatwym sposobem na zarobek - wyjaśnia Dariusz Rajski.

Policjanci próbują odzyskać skradzione karty, a 25-latek usłyszał zarzuty dokonania kradzieży. Może on trafić do więzienia na 5 lat.

Czytaj także: Jessica i Alan w odwrocie. Jak Dolnoślązacy nazywali dzieci w 2018 roku? [AUDIO]

ZOBACZ WIDEO: