Przebrał się w mundur i oglądał wały. Zarzuty dla Jakuba L. Tusk zwrócił na niego uwagę służb

i

Autor: PAP (2), Shutterstock Przebrał się w mundur i oglądał wały. Zarzuty dla Jakuba L.

Siał dezinformację. Ma zarzuty

Przebrał się w mundur i oglądał wały. Zarzuty dla Jakuba L. Tusk zwrócił na niego uwagę

2024-09-21 11:45

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo dotyczące osób przebranych w mundury i siejących dezinformację podczas powodzi. Zatrzymany w tej sprawie przez ABW Jakub L. usłyszał zarzuty. Mężczyzna, podając się za żołnierza SKW, rozpytywał o słabe miejsca zabezpieczeń wałów przeciwpowodziowych.

Przebrał się za żołnierza i oglądał wały. Nowe informacje Prokuratury Krajowej

Prokuratura Krajowa poinformowała PAP, że wszczęto śledztwo w sprawie osób przebranych w mundury, które miały prowadzić dezinformację na temat rzekomego planu wysadzenia wału przeciwpowodziowego. W tej sprawie 19 września ABW zatrzymało dwie osoby, w tym Jakuba L. - Prokurator przedstawił Jakubowi L. zarzut przeszkadzania akcji ratowniczej i przywłaszczenia funkcji publicznej (żołnierza) - podał w sobotę PAP prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Nowak dodał, że konkretny zarzut polega na tym, że w dniach 16-19 września 2024 r. w gminie Czernica (woj. dolnośląskie) Jakub L. "przeszkadzał działaniom mającym na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach prowadzonym w ramach akcji ratowniczej realizowanej w wyniku wystąpienia zagrożenia powodziowego na terenie Dolnego Śląska". Prok. Nowak dodał też, że Jakub L. - będąc ubrany w mundur wojskowy i podając się za żołnierza Służby Kontrwywiadu Wojskowego - rozpytywał o słabe miejsca zabezpieczeń wałów przeciwpowodziowych i dokonywał nocnych oględzin wałów.

Jakub L. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Dziś będzie decyzja co do środków. Drugi mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka i zwolniony.

- powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej.

Donald Tusk zwrócił uwagę na Jakuba L.

O sprawie informował premier Donald Tusk w czwartek (19 września), podczas sztabu przeciwpowodziowego we Wrocławiu. Odnosił się do informacji, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała osobę, która przebrana w mundur dezinformowała mieszkańców o rzekomym planie wysadzenia wału przeciwpowodziowego.

Dziękuję za szybką akcję ABW w sprawie, która była sygnalizowana kilkadziesiąt godzin temu. Okazało się, że rzeczywiście rozpoznanie ABW było trafne i sprawa miała dość poważny charakter.

- mówił wówczas Donald Tusk.

Premier RP dodawał, że "zatrzymani rzeczywiście używali mundurów, zdaje się Służby Kontrwywiadu Wojskowego według dawnego wzoru, ale wiadomo, że ludzie nie bardzo się orientują, czy ten mundur to jest współczesny wzór czy nie".

SPRAWDŹ: Powódź w Polsce. Relacja na żywo 21.09.2024

Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował PAP, że w piątek do wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji PK we Wrocławiu wpłynęły materiały z delegatury ABW z tego miasta dotyczące tej sprawy. Rzecznik PK potwierdził też, że w czwartek ABW zatrzymała dwie podejrzewane osoby. - W dniu dzisiejszym będą z ich udziałem wykonane czynności. Ewentualne szczegóły po czynnościach - dodał.

Jednocześnie prok. Nowak przekazał, że na podstawie przekazanych przez ABW materiałów prokurator wszczął śledztwo w sprawie "podejmowania od 16 do 19 września we wsi w województwie dolnośląskim w gminie Czernica czynności polegających na przeszkadzaniu w działaniach mających na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach w związku z akcją ratowniczą prowadzoną na skutek wystąpienia zagrożenia powodziowego". Ponadto śledztwo dotyczy podawania się za funkcjonariusza publicznego i wykonywania w związku z tym czynności związanych z funkcją.

Jaka kara dla Jakuba L.?

Zgodnie z Kodeksem karnym "kto przeszkadza działaniu mającemu na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". Z kolei "kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

Donald Tusk o pomocy dla powodzian