Przemycali cudzoziemców w piecach grzewczych

i

Autor: CBŚP

Przemycali cudzoziemców w piecach grzewczych! Niebezpieczna podróż kosztowała majątek [WIDEO]

2020-07-17 11:35

Funkcjonariusze z wrocławskiego CBŚP i Straży Granicznej zatrzymali kolejne osoby podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się przemytem ludzi. Przestępcy przemycali cudzoziemców z Rumunii, przez Polskę do krajów Europy Zachodniej. Migranci wyposażeni w butle tlenowe przewożeni byli m.in. w piecach grzewczych. Za szansę dostania się na zachód płacili od 6,5 do 20 tys. dolarów.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji we Wrocławiu i funkcjonariusze Straży Granicznej ze Zgorzelca od wielu miesięcy prowadzą śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie przemycali cudzoziemców do Europy Zachodniej. Pierwsze podejrzane osoby zostały zatrzymane w listopadzie 2019 roku. Na terenie województw dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego zatrzymano wówczas 10 osób, w tym 9 Polaków i jednego obywatela Wietnamu.

Kolejne, szeroko zakrojone działania przeprowadzono pod koniec czerwca. Funkcjonariusze CBŚP i Straży Granicznej przeszukali 10 miejsc na terenie województw mazowieckiego, podlaskiego, dolnośląskiego i lubuskiego, zatrzymując 7 Polaków oraz jednego obywatela Wietnamu.

Przemycali cudzoziemców w piecach grzewczych

Śledczy ustalili, że członkowie grupy przestępczej organizowali cudzoziemcom pochodzenia arabskiego i obywatelom Wietnamu przerzut z terenu Rumuni tzw. szlakiem bałkańskim do Polski i dalej do jednego z krajów Europy Zachodniej, głównie do Niemiec, Francji i Anglii. Cudzoziemcy za przerzut do wybranego przez siebie kraju płacili od 6,5 tys. do 20 tys. dolarów.

Migranci przewożeni byli przez granicę w specjalnie skonstruowanych skrytkach w samochodach ciężarowych i busach. Przemytnicy posiadali m.in. specjalnie przystosowane pojazdy typu chłodnia, w których znajdowały się skrytki umożliwiające przewiezienie w ukryciu do 6 osób.

Cudzoziemcy ukrywani byli także w przewożonym ładunku. Grupa dysponowała m.in. specjalnie wykonanymi w tym celu piecami grzewczymi z podajnikiem i systemem sterującym, wewnątrz których ukrywała się osoba wyposażona w maskę z butlą tlenową. Jeden z oskarżonych w trakcie przesłuchania zeznał, że wszedł do tego pieca-skrytki i wytrzymał w nim tylko godzinę. A podróż miała trwać kilkadziesiąt godzin.

Z ustaleń śledztwa wynika, że Polska była krajem tranzytowym, a cudzoziemcy byli ukrywani przed kolejnym etapem podróży w kryjówkach na terenie województw lubuskiego, dolnośląskiego i śląskiego.

Grupa mogła działać od połowy 2018 r. do listopada 2019 r. Wstępnie oszacowano, że w tym okresie udało się przemycić do krajów Europy Zachodniej co najmniej 150 osób. Ponadto, w trakcie prowadzonego śledztwa udaremniono przerzut 30 cudzoziemców pochodzenia arabskiego i obywateli Wietnamu.

Zatrzymane w ostatnim czasie osoby usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która organizowała cudzoziemcom przekraczanie wbrew obowiązującym przepisom granicy RP. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania, także na terenie Unii Europejskiej.

Jak dotąd zatrzymano 19 podejrzanych. Wobec osób zatrzymanych w listopadzie skierowano akty oskarżenia do sądu. 10 podejrzanych nadal przebywa w areszcie śledczym. Zatrzymanym osobom grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.