Autor: TO WIDEO Przerażająca lalka MOMO wykorzystana w niebezpiecznej zabawie w sieci

Przerażająca lalka ma namawiać do samobójstw! Czym jest MOMO? [WIDEO]

Redakcja ESKA INFO

2018-10-05 19:20

W sieci pojawiła się kolejna niebezpieczna zabawa. MOMO ma przerażającą twarz, kurze łapy i wyłupiaste oczy. Wysyła wiadomości, w których namawia do popełniania samobójstw. Jak dokładnie działa i czy naprawdę jest groźna?

Najnowsze z działu

Super test ortograficzny!

QUIZ. Sobotnia ortografia. Zabójczo trudne słowa na literę "z". Zanim zaznaczysz odpowiedź, zastanów się dwa razy!

Rocznica strasznej tragedii

Zastrzelił Agnieszkę z rewolweru. Szokująca kasacja: chciał tylko "zamanifestować swoją miłość"

Dramatyczne wyznanie

Córka księdza o relacji z ojcem: Mówiłam do niego "wujku". W szkole kłamałam, że jest architektem

Tego lepiej nie róbcie

Masz taki PIN? Lepiej od razu oddaj pieniądze hakerowi! Szokujące dane

Planował coś strasznego

To miała być „akcja odwetowa” na niewiernych. 20-letni Rafał chciał zostać męczennikiem

Polecany artykuł:

Dolny Śląsk: Pies miał w ciele 500 kleszczy! Nie mógł się nawet ruszać!

Media w między innymi w USA, Argentynie i Hiszpanii biją na alarm. Gazeta "Buenos Aires Times" informuje, że do śmierci pewnej 12-latki doprowadziły "porady" od osoby z zewnątrz. Miało mieć to związek właśnie z rozmowami z lalką nazywaną MOMO! Jak to możliwe?

Kim jest MOMO?

Lalkę wymyślił Japończyk Midori Hayashi. Zajmujące się on na co dzień efektami specjalnymi. MOMO wygląda przerażająco: ma twarz kobiety, kurze łapy i tułów kurczaka.

Młodzi ludzie dostają od MOMO do wykonania zadania, które docelowo mają prowadzić do ich samobójstwa.

>>> Dezodorant challenge. Nowa, ogromnie niebezpieczna moda wśród dzieci i nastolatków. Grozi przeszczepem skóry! [WIDEO]

MOMO to nowy Niebieski Wieloryb?

To nie pierwsza internetowa gra, która może zagrażać życiu młodych ludzi. W 2017 roku w naszym kraju głośno było o niebieskim wielorybie. Gra również polegała na wykonywaniu zadań, które prowadziły do samobójstwa. Uczestnicy Niebieskiego Wieloryba przez 50 dni, pod okiem tak zwanego opiekuna, mieli wykonywać polecenia typu oglądanie psychodelicznych filmów czy wycinanie żyletką na ręce symbolu „f50”. Ostatniego dnia nadchodziło końcowe zadanie, które polegało na... popełnieniu samobójstwa.