W sobotę (3 października) na ul. Dubois we Wrocławiu znaleziono pełzającego po ulicy egzotycznego węża. Na miejsce wezwano pracowników Schroniska Dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.
Gadem, który wybrał się na spacer po Nadodrzu, okazała się samica pytona królewskiego. Wąż został schwytany i przewieziony do siedziby schroniska. Tam oswobodzono go z siatki, w którą podczas swojego spaceru się zaplątał. Na szczęście, pytonowi nic się nie stało.
Szybko wyszło na jaw, skąd egzotyczny wąż znalazł się na Nadodrzu. Okazało się, że pyton uciekł z mieszkania swojemu właścicielowi. Wkrótce też szczęśliwy opiekun odebrał swoją Królewnę - bo tak miała na imię samica pytona - ze schroniska. Jak relacjonują pracownicy schroniska, ucieczka węża przyprawiła go niemal o zawał serca.
Polecany artykuł: