Kradzież w ZOO we Wrocławiu. Wszystko się nagrało
Niecodzienną sprawę pracownicy ZOO we Wrocławiu opisali w mediach społecznościowych. - 3 stycznia po godzinie 16.00 na Dziecińcu zwierzęcym we wrocławskim ZOO nieznany sprawca uszkodził automat do pobierania karmy dla zwierząt. Ku zaskoczeniu pracowników ZOO z roztrzaskanego automatu nie zniknęły pieniądze, a sam granulat – czytamy we wpisie na Facebooku. Do ustalenia sprawcy pracownicy powołali „elitarny zespół dochodzeniowo-śledczy”. - Sprawdzaliśmy różne scenariusze, jednak dopiero po dokładnym przeanalizowaniu monitoringu udało nam się ustalić sprawcę rabunku – mówi pracownik ZOO, który chce pozostać anonimowy. Sprawcą okazał się kuc szetlandzki ps. Wulkan (22 l.)! Opiekunowie mówią o nim: „taki był grzeczny kucyk, nikt by go o to nie podejrzewał”. Prawda okazała się jednak inna. - Wulkan został pouczony i postanowił dobrowolnie poddać się karze. Teraz oskarżonemu o wyjedzenie całego granulatu grozi obowiązkowa dieta. ZOO rozważa również prace społeczne polegające na przycinaniu murawy jednej z wrocławskich łąk – podsumowują pracownicy. Niesfornego Wulkana spotkać można na Dziedzińcu ZOO.