Policjanci z Bolesława otrzymali zgłoszenie, że autostradą A4 porusza się samochód z niebieską lampą błyskową. Brawurowy i niebezpieczny styl jazdy kierowcy BMW zaniepokoił innych użytkowników ruchu. Na miejsce natychmiast wysłano patrol drogówki.
Wkrótce policjanci zlokalizowali samochód z niebieskim „kogutem” i postanowili zatrzymać go do kontroli. Kierowca BMW początkowo zatrzymał się, sugerując, że będzie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, po czym nagle gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg.
Kierowca BMW za wszelką cenę próbował zgubić ścigających go policjantów. Z błyskającym niebieskim „kogutem” pędził najpierw drogami powiatu bolesławickiego, a później autostradą A4. Przekraczał podwójną linię ciągłą, niewłaściwie zmieniał pasy ruchu, zajeżdżał drogę innym samochodom i kierował się w stronę granicy. Ścigający go policjanci przez cały czas byli jednak tuż za nim.
Uciekające BMW zatrzymała dopiero blokada na autostradzie, przygotowana przez policjantów ze Zgorzelca. Widząc, że dalsza ucieczka samochodem jest niemożliwa, kierowca BMW porzucił swój samochód i zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany.
Za kierownicą BMW siedział 25-letni mieszkaniec Bolesławca. Badanie alkomatem oraz narkotestem dało wynik negatywny.
- W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie nie tylko przestępstwa i wykroczenia związane z pościgiem, czyli poruszanie się pojazdem z niebieską lampą błyskową, ucieczkę przed policją, zmuszanie funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej oraz liczne wykroczenia w ruchu drogowym - informuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu. - Dodatkowo podejrzany usłyszał zarzut zniszczenia mienia oraz uporczywe nękanie małżeństwa z powiatu bolesławieckiego.
25-latek łącznie odpowie za popełnienie 4 przestępstw i szeregu wykroczeń. Grozi mu 5 lat więzienia. Dodatkowo musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi oraz utratą prawa jazdy.