Do zdarzenia doszło w piątek. Jak informuje grupa Polskiego Himalaizmu Zimowego im. Artura Hajzera, Rafał Fronia ucierpiał podczas podchodzenia do obozu C1 na wysokości 5900 m.n.p.m.
- Samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu. W najbliższych dniach powróci do kraju - poinformował kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki.
Dzień wcześniej, spadający kamień uderzył w Adama Bieleckiego. Drugi z polskich alpinistów ma rozwalony nos.
Polecany artykuł:
Konieczna zmiana trasy
W związku z wypadkami, do których doszło podczas wchodzenia na K2, alpiniści zmienią trasę wejścia na szczyt.
- Ze względów bezpieczeństwa uczestników wyprawy zimowej na K2, z dniem dzisiejszym zawieszamy działalność górską na drodze Cesena/Basków - poinformował w sobotę kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki.
W ciągu kilku godzin poznamy dalsze plany alpinistów, co do drogi, którą pokonają wchodząc na niezdobyty dotąd zimą szczyt K2.