Akcja "Super Expressu", Muratora i Radia ESKA

Odbudujmy dom Lubczyńskim! Pomożemy tym, którzy przez powódź stracili dorobek życia

2024-10-01 5:00

Przedstawiciele "Super Expressu", Muratora i Radia ESKA ruszają na pomoc ofiarom powodzi. Choć woda opadła - problemy nie zniknęły, a krajobraz wciąż jest przerażający. Powodzianie z południa Polski z całych sił próbują jednak odbudować swoje życie. Woda zabrała ich domy, ubrania, miejsca pracy, drogi i mosty, na szczęście nie zabrała nadziei. Mariusz Lubczyński (50 l.) ze swoją rodziną uciekali przed niszczycielskim żywiołem w ostatniej chwili, teraz marzą tylko o jednym - znów wrócić do własnego, ciepłego i suchego domu.

W jednej chwili stracili dorobek życia. "Woda sięgała sufitu"

„Super Express" i inne media Grupy ZPR - Radio Eska oraz Murator, pomogą Lubczyńskich stanąć na nogi. Ale co nie mniej ważne - na przykładzie tej rodziny pilnować będziemy, by wszystkie deklaracje pomocy jakie złożył dziesiątkom tysięcy powodzian rząd, były wypełniane co do joty. Chodzi o wypłaty zasiłków, pomocy na remont i odbudowę, pomoc w spłacie kredytów i inne aspekty.

- Nasze życie już nigdy nie będzie takie samo - mówi smutno Mariusz Lubczyński z Lądka-Zdroju, który przed występującą z koryta rzeką uciekał z własnego domu. W czasie ulewnych deszczy w połowie września, nikt nie spał spokojnie.

Zobacz: Lądek Zdrój i Stronie Śląskie zdewastowane po powodzi. Potworne zniszczenia. Mieszkańcy nie wrócą do domów

- Mieszkamy nad rzeką, i woda nachodziła nam do piwnicy, więc ze strachem myśleliśmy, co będzie - mówi pani Anna, ukochana pana Mariusza, z którą tworzy rodzinę. W niedzielę, 15 września, od rana już mieli nadzieję, że najgorsze mają za sobą, bo woda zaczęła schodzić, gdy do drzwi, zaczęli walić strażacy.

- Krzyczeli: uciekajcie, tama pękła, zaraz was zaleje - wspomina pan Mariusz. Wyjrzeli przez okno. Z minuty na minutę rzeka była coraz bliżej ich domu. W kilka minut zdążyli zabrać tylko kilka rzeczy. - Uciekliśmy praktycznie tak, jak staliśmy - mówi mężczyzna. Gdy woda z ogromną siłą wdarła się do domu, nie było już co ratować. Woda sięgała sufitu.

Odbudujmy dom Lubczyńskim! Akcja "Super Expressu", Muratora i Radia ESKA

Mariusz i Anna, ze swoimi dziećmi Dorianem (8 l.) i Julką (6 l.) mieszkają teraz w hostelu udostępnionym przez gminę. Myć chodzą się do uzdrowiska, korzystają z darmowych posiłków. - Zostaliśmy z niczym - mówi pan Mariusz. Teraz z pomocą ludzi, którzy bezinteresownie postanowili nie zostawiać ich samych, będą próbowali wrócić do normalności.

"Super Express", Murator i Radio ESKA będą im towarzyszyć i pokazywać czytelnikom oraz słuchaczom mozolną i tytaniczną pracę odbudowywania życia. Aktywnie włączymy się w akcję pomocy dla rodziny, której powódź odebrała tak wiele. - Powrót do normalności szybko nie nastąpi, ale bardzo na to liczymy - mówi Mariusz Lubczyński z nadzieją w głosie. Rodzinie Lubczyńskich można pomóc m.in. w internecie. Uruchomiono dla nich zbiórkę, dzięki której będą mogli wyremontować totalnie zalane mieszkanie. Szczegóły TUTAJ.

Jak radzić sobie ze skutkami powodzi? Praktyczne wskazówki i porady znajdziecie na stronie pomagamyrazem.poradnikzdrowie.pl!

Stracili wszystko podczas powodzi Lądku-Zdroju