Zajęcia jumping frog sa bardzo intensywne

i

Autor: screen/youtube.com Zajęcia jumping frog sa bardzo intensywne

Skacząca żaba pomoże się Wam przygotować do zimy [AUDIO, WIDEO]

2015-11-16 18:51

Deska, narty, górskie szczyty – to już niedługo! Nie wystarczy kupić sprzęt i ciepłe skarpetki. Trzeba przygotować swoje ciało do wysiłku. Trenerzy polecają ... skaczącą żabę.

Podczas szusowania po stokach najbardziej obciążone są nogi. Aby je wzmocnić można jeździć na rowerze, chodzić na siłownię czy biegać. Do wyboru są oczywiście również fitness i cross fit. Na dolnośląski rynek wchodzi jednak nowość, która może urozmaicić przygotowania do zimy na stokach: Jumping frog, czyli skacząca żaba.

Skutecznie

Podczas jednego treningu podskoczymy ponad sześć tysięcy razy:

- To tak jakbyśmy zrobili tyle brzuszków i ćwiczeń na uda jednocześnie - zapewnia Katarzyna Tuńska, instruktorka fitness.

- Trampolina jest w formie sześciokąta. Jest na niej rączka, której zawsze się można przytrzymać kiedy skaczemy, kiedy brakuje nam równowagi. Po prostu niemożliwe jest spaść z tej trampoliny. Ważne jest żeby nie wybijać się do góry, a zamiast tego podnosić jak najwyżej nogi. Dzięki temu zapewniamy sobie intensywny trening mięśni – tłumaczy trenerka Jumping frog.

Jumping frog wygląda tak:

Nieważne czy zdecydujemy się właśnie na skaczącą żabę czy na coś innego. Warto zacząć trenować już teraz, by zimą pierwszy zjazd, nie okazał się ostatnim. Wiele przyszłych narciarzy i snowboarderów już odwiedza siłownie i kluby fitness:

- Umacniam sobie łydki, nogi. W zeszłym roku to wystarczyło, więc mam nadzieję, że i w tym tak będzie – przyznaje jedna z wrocławianek.

- Trzeba się przygotować. Raz tego nie zrobiłem i rozwaliłem sobie kolano kiedy wpadłem na muldy – dopowiada inny z trenujących.

- To jest ważne żeby mieć kontrolę żeby nie wysiąść po pół godziny jazdy na stoku – przekonuje kolejny zapytany.

Więcej w materiale reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: Sąd zdecydował: można dalej budować obwodnicę Leśnicy!