Krzysztof Mączyński na dłużej w Śląsku Wrocław

i

Autor: Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

Skandal w Śląsku! Ostre słowa Krzysztofa Mączyńskiego: "nie dopuścili mnie do trenera"

2022-06-13 12:49

No to mamy skandal w Śląsku Wrocław związany z rozstaniem Krzysztofa Mączyńskiego. Zawodnik decyzją sztabu szkoleniowego został przesunięty do rezerw, a w klubie tłumaczą to potrzebą gruntownych zmian w Śląsku. Inaczej na sprawę patrzy sam zainteresowany. - Nie dopuścili mnie nawet do trenera, tylko go poinformowali, że nie będę już w pierwszej drużynie - mówi nam Mąka.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Krzysztof Mączyński odejdzie ze Śląska za porozumieniem stron. Piłkarz zgodził się na rozwiązanie umowy, która obowiązuje przez kolejny rok. Miał za to zainkasować ok. 200 tysięcy złotych. Dodajmy, że nie jest prawdą, że zawodnik ma jeden z najwyższych kontraktów w drużynie. Oczywiście: zarabia bardzo dużo, ale jest prawie 10 innych zawodników, którzy mają lepsze umowy.

Co się wydarzyło, że Mączyński zmienił zdanie? Udało nam się skontaktować z zawodnikiem.

- Zmieniłem zdanie, bo nie dam przyjemności osobie odpowiedzialnej za to. Niestety, ale "nowa energia w szatni" to nie jest argument, by usuwać kapitana z drużyny, a zagranie kogoś, kto ma w tym interes - twierdzi Krzysztof Mączyński. - Kapitan nie ucieka z okrętu, a przyjmie na klatę, nawet kosztem tego, gdy ktoś obwini go za nieudany zeszły sezon - tłumaczy piłkarz.

"Nie dopuścili mnie nawet do trenera"

Zawodnik dodaje, że za jego wyrzuceniem do rezerw jest "zero argumentów", a decyzji nie podejmował Ivan Djurdjevic, tylko działacze. - Nie dopuścili mnie nawet do trenera, tylko poinformowali go, że nie będzie mógł korzystać z moich usług - twierdzi Mączyński.

Faktycznie, w oficjalnym komunikacie klubu czytamy opinię dyrektora sportowego Dariusza Sztylki, gdy tłumaczy rezygnację z Mączyńskiego "nowym otwarciem" i "kontynuacją trwających zmian".

Co dalej? Sam Mączyński mówi, że ma ważny kontrakt i będzie dawał z siebie wszystko w drużynie rezerw. Ma nadzieję, że jego dobrą dyspozycję dostrzeże trener i przywróci do "jedynki". - Może za dobre treningi w rezerwach czasem mnie wezmą na jakiś trening do pierwszego zespołu? - kpi były już kapitan Śląska Wrocław.

Krzysztof Mączyński w Śląsku rozegrał 99 spotkań. Rok temu podpisano z nim nowy kontrakt, który wtedy się kończył. Do dziś część kibiców nie rozumie, dlaczego zawarto tak długą umowę z 35-letnim obecnie zawodnikiem.

Sonda
Co powinien zrobić Śląsk Wrocław z Krzysztofem Mączyńskim?