Krzysztof Mączyński, Śląsk Wrocław

i

Autor: Cyfra Sport Krzysztof Mączyński

Kłopoty Krzysztofa Mączyńskiego w Śląsku Wrocław. Zapadła drastyczna decyzja!

2022-06-13 11:53

Krzysztof Mączyński nie zagra już więcej w Ekstraklasie, a przynajmniej w barwach Śląska Wrocław. Piłkarz decyzją sztabu szkoleniowego został przesunięty do drugiej drużyny. Taki rozwój sytuacji jest dość zaskakujący, bo jeszcze kilka dni temu wydawało się, że przygoda Mąki we Wrocławiu zakończy się zupełnie inaczej.

Krzysztof Mączyński trafił do Śląska w sezonie 2018/2019 z Legii Warszawa. Piłkarz został sprowadzony do Wrocławia, ponieważ zespół potrzebował lidera - zawodnika, który będzie dowodził drużyną na boisku, jak i poza nim.

ZOBACZ TEŻ: Naga Ewa Sonnet pląsa po klasztorze. Radny PiS grzmi: „Bluźnierstwo!”

Były reprezentant Polski został kapitanem i przez dłuższy czas z powierzonych zadań wywiązywał się poprawnie. Jednak coś się popsuło w zeszłym sezonie. Mączyński grał słabo i co tu dużo mówić - jako jeden ze starszych zawodników i liderów - ponosi sporą odpowiedzialność za fatalny okres w wykonaniu Śląska. Miała być walka o puchary, a była - w dodatku na żenującym poziomie - walka o utrzymanie.

W klubie podjęto więc decyzję, że należy pożegnać się z tymi zawodnikami, którzy zawiedli najbardziej. Dlatego też rozstano się choćby z Waldemarem Sobotą czy Robertem Pichem. 

Teraz przyszedł czas na Mączyńskiego. W klubie tłumaczą, że w zespole potrzebny jest nowy impuls, stąd decyzja, aby Mąka opuścił klub. Z nim w składzie i w szatni - jak tłumaczą nam działacze z Oporowskiej - potrzebne zmiany mogłyby się nie udać.

Interesujące, że jeszcze kilka dni temu klub i Mączyński dogadali się, że rozstają się za porozumieniem stron. Piłkarz ma jeszcze rok ważny kontrakt, który zostałby oczywiście rozwiązany. W Śląsku przekonują, że zawodnik nie zostałby na lodzie: a na konto Mączyńskiego - w kilku ratach - wpłynęłoby ok. 200 tysięcy złotych.

Mączyński się rozmyślił

Do tego miałby swoją kartę zawodniczą w ręku, czyli mógłby podpisać umowę z innym zespołem. W tym kontekście wymieniana była Wisła Kraków i Wieczysta Kraków.

Ale piłkarz niespodziewanie się rozmyślił. - To nas zaskoczyło, bo przecież byliśmy już dogadani - słyszymy od działaczy. - Stąd też musieliśmy podjąć trudną, ale jedynie możliwą decyzję o przesunięciu Mączyńskiego do rezerw. Z pierwszą drużyną już nie będzie trenował - słyszymy.

Być może poznamy zdanie samego Mączyńskiego, czekamy na odpowiedź z jego strony.

Pamiętajmy też, że choć Krzysztof czasami irytował kibiców swoją grą, czy zachowaniami w mediach społecznościowych, to przez lata gry we Wrocławiu dał dużo Śląskowi - zawsze można było liczyć na jego nieustępliwość i waleczność.

Można też założyć, że za kilka dni jednak sytuacja ulegnie zmianie - jeśli po Mąkę zgłosi się klub zainteresowany jego usługami.

Jurek Owsiak we Wrocławiu. WOŚP ma swoje rondo w mieście.
Sonda
Co powinien zrobić Śląsk Wrocław z Krzysztofem Mączyńskim?