Dzieło zdobiło wnętrze katedry od 1591 do 1945 r. Przed oblężeniem Wrocławia ołtarz został zdemontowany i dopiero teraz wrócił na swoje pierwotne miejsce. Srebrne części przechowano w katedralnym skarbcu, a tablice z malowidłami trafiły do kościoła w Szamotułach. Do Wrocławia powróciły w 1965 r., dzięki zabiegom arcybiskupa Bolesława Kominka, ale trafiły do Muzeum Archidiecezjalnego
Polecany artykuł:
Arcybiskup Józef Kupny cieszy się, że ołtarz, przy którym modliły się pokolenia, wraca na swoje miejsce.
- Jak podkreślają znawcy, za wartość tego dzieła sztuki, można było kiedyś kupić średniej wielkości miasto. To jest mistrzostwo - mówi abp Józef Kupny.
W przyszłym roku będziemy świętować jubileusz 75 lat powojennego Wrocławia
- Ciągle jeszcze jest coś do zrobienia, pewne historyczne i sakralne elementy Wrocławia wracają dopiero na swoje miejsce - wyjaśnia prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Ołtarz wykonany jest w większości ze srebra.
- To talent twórców złotnika Paula Nitscha oraz malarza Bartholomaeusa Fichtenberg, wszystko to sprawia, że miasto zyskuje znakomite dzieło - wyjaśnia Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego.
Polecany artykuł: