Tym razem nie stawił się żaden z policjantów

i

Autor: Damian Szkudlarczyk Tym razem nie stawił się żaden z policjantów

Śmierć Igora Stachowiaka. Ktoś próbował usunąć nagrania z paralizatora, którym zaatakowano wrocławianina! [AUDIO]

2018-07-17 15:34

Tak stwierdził biegły, informatyk. Specjalista zeznawał przed sądem dzisiaj (wtorek 17 lipca), podczas drugiej rozprawy dotyczącej śmierci Igora Stachowiaka w budynku komisariatu Wrocław Stare Miasto przy Trzemeskiej.

Biegły stwierdził, że dwa z plików zapisanych na taserze, którym zaatakowano Igora Stachowiaka ktoś próbował usunąć.

Wyjaśnił też, że prokuratura nie udostępniła mu do analizy samego paralizatora, a tylko pliki z niego zgrane. Biegły tłumaczył, że na tej podstawie nie może stwierdzić o której godzinie filmy zostały zarejestrowane.

Śledczy nie odzyskali też nagrań z monitoringu w komisariacie. Nie dysponują również billingami telefonów komórkowych oskarżonych policjantów.

Żaden z funkcjonariuszy oskarżonych o przekroczenie uprawnień i znęcanie się nad zatrzymanym, który zmarł w komisariacie w maju 2016 roku tym razem nie stawił się w sądzie. Podejrzani nie przyznają się do winy.

Posłuchaj relacji reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: Nie dajcie się nabrać! Uwaga na nielegalne zbiórki pieniędzy!

Sprawdź też: Policjant, który raził Igora Stachowiaka paralizatorem stanął przed sądem. Dostanie pięć lat więzienia? [WIDEO, AUDIO]

ZOBACZ TO WIDEO: