W środę (7 lipca) funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na wrocławskim lotnisku 28-letniego obywatela Syrii, który przyleciał samolotem z Aten. Mężczyzna okazał do kontroli hiszpański dowód osobisty, który wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Mimo że zdjęcie w dokumencie różniło się od rzeczywistego wizerunku mężczyzny, cudzoziemiec upierał się, że dowód należy do niego. Dalsza analiza dokumentu potwierdziła podejrzenia funkcjonariuszy, że dowód został przerobiony.
Gdy oszustwo wyszło na jaw, 28-latek przyznał się, że w rzeczywistości jest obywatelem Syrii. Tłumaczył, że do Grecji dostał się 2 lata temu na podstawie swojego syryjskiego paszportu, a podrobiony hiszpański dowód kupił już na terenie Grecji, by bez problemu dostać się do Niemiec.
- Podczas sprawdzania podanych przez cudzoziemca danych funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wpisany został do Systemu Informacyjnego Schengen w celu odmowy wjazdu do strefy Schengen - informuje rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, mjr Joanna Konieczniak. - Z uwagi na pobyt cudzoziemca na terytorium naszego kraju bez ważnej wizy lub innego ważnego dokumentu uprawniającego go do wjazdu i pobytu oraz z uwagi na to, iż przekroczył granicę wbrew obowiązującym przepisom przy użyciu podstępu, jak również posłużył się podrobionym dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby, mężczyzna został zatrzymany.
28-letniemu Syryjczykowi grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Do sądu zostanie także skierowany wniosek o umieszczenie 28-latka w jednym z ośrodków strzeżonych dla cudzoziemców.
Polecany artykuł: