Szczątki noworodka w walizce

i

Autor: Denny Müller / Unsplash zdjęcie ilustracyjne

Szczątki noworodka w walizce. Czyje to dziecko? Odbyła się sekcja

2021-07-27 12:21

W jednym z mieszkań w Kamieńcu Ząbkowickim na Dolnym Śląsku znaleziono szczątki noworodka. To, że są to zwłoki dziecka potwierdziła już sekcja zwłok. Ukryte w walizce zwłoki przeleżały w piwnicy kilkanaście miesięcy. Trwa poszukiwanie rodziców noworodka.

Makabrycznego odkrycia dokonano w piwnicy domu jednorodzinnego w Kamieńcu Ząbkowickim. Właściciel jednego z mieszkań, który porządkował je po poprzednich lokatorach, znalazł szczątki noworodka. Owinięte w worek foliowy zwłoki ukryte były w walizce.

Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok potwierdziła, że są to ludzkie szczątki. Ukryte w piwnicy przeleżały tak najprawdopodobniej kilkanaście miesięcy. Niestety, nie udało się ustalić, czy dziecko urodziło się żywe. Na szczątkach nie wykryto też żadnych obrażeń. Na podstawie analizy włosów wygenerowane zostanie DNA, które pomoże m.in. określić płeć noworodka.

- Biegli potwierdzili, że szczątki są pochodzenia ludzkiego, a długość kości wskazuje, że była to ciąża donoszona - poinformował we wtorek PAP naczelnik I Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Maciej Kroczak. - Szacunkowo stwierdzono, że zgon mógł nastąpić kilkanaście miesięcy temu.

Śledztwo w sprawie śmierci noworodka wszczęła prokuratura.

- Jest ono prowadzone pod kątem zabójstwa noworodka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk.

Z informacji, do których dotarła reporterka Polsat News wynika, że wśród podejrzanych nie ma byłych lokatorów domu. Wstępnie wykluczono, by któraś z kobiet mieszkających wcześniej w budynku mogła być matką noworodka.

Szaleniec w BMW rozjeżdżał ludzi