Koszmar w Bielawie

Dziewczynka przejechana pod szkołą. Monitoring wszystko nagrał! Trudno powstrzymać łzy

2024-02-07 14:56

Trwa śledztwo w sprawie makabrycznego zdarzenia na parkingu przed szkołą w Bielawie, w którym ciężko ranna została 8-letni dziewczynka. W sieci pojawiało się nagranie z monitoringu, na którym widać wstrząsające zdarzenie.

Tragiczny wypadek w Bielawie. Jest nagranie!

Przypomnijmy, że do dramatycznego zdarzenia doszło 31 stycznia na parkingu przy szkole podstawowej nr 4 w Bielawie. 8-letnia dziewczynka została przejechana tam przez samochód prowadzony przez 37-letnią nauczycielkę.

W sieci, na profilu Katastrofy na Facebooku, pojawiło się nagranie z monitoringu, które zarejestrowało wstrząsające zdarzenie.

Widać na nim, jak dziecko biegło do szkoły, potknęło się i przewróciło. Niestety, dziewczynka nie podniosła się od razu, a po około 3 sekundach na parking wjechał ciemny ford. Siedząca za kierownicą kobieta nie zauważyła leżącej ośmiolatki i przejechała po niej. Na domiar złego, auto nie zatrzymało się od razu, a dopiero po kilku metrach. Poszkodowana dziewczynka w tym czasie cały czas była pod pojazdem. Cała sytuacja wyglądała makabrycznie. Aż trudno powstrzymać łzy oglądając nagranie z monitoringu.

Zaraz po wypadku uczennica nie dawała oznak życia. Czynności życiowe udało się przywrócić dziecku po 20-minutowej reanimacji. Następnie ciężko ranną ośmiolatkę zabrał do szpitala we Wrocławiu śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jej stan jest ciężki.

Okoliczności tragedii wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie, ale to może ulec zmianie. W wiadomo, że 37-letnia nauczycielka w chwili zdarzenia była trzeźwa, nie była również pod wpływem innych środków odurzających.

Samochód przejechał dziewczynkę na parkingu przed szkołą