Dolny Śląsk wysuwa się na prowadzenie wśród regionów w Polsce słynących z produkcji tego wyjątkowego płynu. Winnica z Krośnic, jako trzecia w Polsce rozpoczęła produkcję mszalnego wina.
- Szukając nowych rynków zbytu, pomyśleliśmy o produkcji wina mszalnego, co wymagało od nas wiele pracy mówi producent, Dariusz Przerwa. - Zaczynamy od jesieni. Robimy badanie moszczu, bo wino mszalne musi być gronowe i naturalne. Po tym kuria widzi, ile jest zawartości cukru w winie. W międzyczasie musieliśmy przedstawić rekomendację proboszcza, że jesteśmy katolikami - wyjaśnia.
>>> Najpiękniejsze plenery fotograficzne na Dolnym Śląsku! Powstaną tu niezapomniane zdjęcia [GALERIA]
Po wyprodukowaniu certyfikat na dany rocznik wydawany jest przez biskupa. Krośnicka winiarnia zaproponowała kurii wino białe. - Kanclerz podpowiedział, że lepiej robić białe wino, bo czerwone wina brudzą szaty liturgiczne. Certyfikowaliśmy wino szczepu johanniter, delikatne, orzeźwiające, aromatyczne i ma tylko 12 procent alkoholu - opowiada Dariusz Przerwa, który swoje gospodarstwo prowadzi od prawie 25 lat, a od 5 lat zajmuje się winiarstwem. Co ciekawe, wina z Doliny Baryczy mają wyjątkowy aromat, jak określa go pan Dariusz, bardziej mineralny. Zawdzięczają go piaszczystym glebom.
Wina trafią do pierwszych kościołów jeszcze w maju. Krośnickie wino mszalne może kupić każdy z nas, bo oprócz kościołów będzie ono dostępne również w sklepach. Kupując je u producenta, klienci mogą otrzymać też butelkę z naklejką potwierdzającą, że jest to wino mszalne. Tego rodzaju wino w Polsce produkują jeszcze winiarnie z Przeworska na Podkarpaciu i z Ozorowic pod Wisznią Małą.