Tragiczny wybuch na stacji paliw w Zgorzelcu
9 stycznia 2023 roku rozpoczęły się prace remontowe zbiornika na stacji paliw przy ul. Daszyńskiego w Zgorzelcu. Prace – w tym spawanie - prowadziło trzech serwisantów firmy z Bytomia oraz jeden pracownik dozoru technicznego. Miały się zakończyć w piątek, 20 stycznia. Niestety, około godz. 13 doszło do strasznej tragedii – potężnej eksplozji w modernizowanym zbiorniku.
Siła wybuchu była tak duża, że wyrzuciła 51-letniego mężczyznę będącego w zbiorniku na kilkanaście metrów w górę. Spadł on na dach sąsiedniego budynku, przebił go i wpadł do środka. Niestety, mężczyzna nie miał szans na przeżycie.
Jego koledzy, którzy byli na zewnątrz, mieli więcej szczęścia, ale również zostali poszkodowani. 58-letni mężczyzna z poważnymi poparzeniami trafił do specjalistycznego szpitala w Poznaniu, a 28-latek w lepszym stanie został przewieziony do szpitala w Nowej Soli.
Po zdarzeniu Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci jednej osoby i wypadku przy pracy, w którym ucierpiało dwóch pracowników. Do ustalenia okoliczności tragedii konieczne były ekspertyzy biegłych, którzy zajmują się podobnymi remontami.
Właśnie moja rok od tragicznego zdarzenia. Jak dotąd w sprawie nie zapadł jeszcze żaden wyrok.