To ona będzie rządziła Wrocławiem podczas nieobecności Sutyrka

i

Autor: Tomasz Golla/Super Express;screen Facebook To ona będzie rządziła Wrocławiem podczas nieobecności Sutyrka

"Urząd pracuje normalnie"

To ona będzie rządziła Wrocławiem podczas nieobecności Jacka Sutryka

2024-11-14 16:33

Jacek Sutryk został zatrzymany przez CBA w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. Wiadomo, kto będzie rządził Wrocławiem podczas nieobecności prezydenta.

Jacek Sutryk zatrzymany. Kto będzie rządził Wrocławiem?

Szok we Wrocławiu. W czwartek, 14 listopada, CBA zatrzymała prezydenta Jacka Sutryka w związku z toczącą się od kilkunastu miesięcy sprawą dotyczącą nieprawidłowości w Collegium Humanum. Prezydent został przewieziony do Katowic, gdzie złożył wyjaśnienia w tamtejszym oddziale Prokuratury Krajowej, która prowadzi postępowanie.

Tymczasem urzędnicy miejscy odnieśli się do szokującej sytuacji i zapewnili, że urząd miasta funkcjonuje normalnie i wypełnia swoje codzienne zadania.

- Chciałabym uspokoić, że wszystkie departamenty, wszystkie wydziały, wszyscy pracownicy urzędu miejskiej Wrocławia pracowali dziś normalnie i tak będzie w kolejnych dniach. Wszystkie ważne dla mieszkańców Wrocławia sprawy będą załatwiane na bieżąco. Tak jak podczas każdej nieobecności prezydenta, jego obowiązki przejmuje pierwszy wiceprezydent, w tym przypadku pani wiceprezydent Renata Granowska – powiedziała w czwartek po południu Agata Dzikowska, dyrektor Wydział Komunikacji Społecznej UM Wrocławia.

Nie chciała odnosić się do szczegółów sprawy, zaznaczyła tylko, że Jacek Sutryk współpracował do tej pory z organami ścigania, więc jego zatrzymanie jest sporym zaskoczeniem dla wszystkich urzędników.

Dodała, że swoje stanowisko w sprawie nieprawidłowości w uczelni Collegium Humanum, Jacek Sutryk ogłosił w oświadczeniu z 3 marca 2024:

"Szanowni Państwo,

podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce korzystałem z oferty edukacyjnej Collegium Humanum, którą opłaciłem z własnej kieszeni, a dwusemestralne studia zakończyłem zdanym egzaminem.

Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce decyzję o podjęciu studiów podjąłem po zapoznaniu się z ofertą i akredytacjami ministerstwa.

Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce czuję się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną i oczekuję jej szybkiego wyjaśnienia przez odpowiednie służby państwowe. (...)".

Urzędnicy miejscy dodali również, że bez względu na to, jak sprawa potoczy się dalej, Jacek Sutryk chciałby, by w przekazach medialnych posługiwać się jego wizerunkiem i pełną wersją imienia i nazwiska.