Ponad rok zajęło funkcjonariuszom wydziału kryminalnego lubińskiej policji odszukanie osoby, która skradła zabytek.
- Do zdarzenia doszło na przełomie kwietnia i maja ubiegłego roku. Nieznani wtedy sprawcy dokonali jej demontażu i kradzieży - tłumaczy Jan Pociecha z lubińskiej policji.
Po co to komu?
Okazało się, że złodziejem jest 33- letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Kiedy funkcjonariusze go zatrzymali, przyznał się do winy.
- Jak tłumaczył, dokonał kradzieży wieży gdyż myślał, że nikomu ona nie jest już potrzebna. Następnie pociętą latarnie lotniczą sprzedał na złom - dodaje Jan Pociecha.
33-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia.
Policjanci zapewniają, że dalej pracują nad tą sprawą i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Kiedyś nawigowała pilotów
Wieża, a dokładniej latarnia lotnicza, została ustawiona na terenie gminy Lubin około 1920 roku przez firmę Lufthansa. Była wysoka na ponad 23 metry i ważyła kilka ton.