Ukryła koleżankę pod łóżkiem. Policjantom powiedziała, że 22-latka wyskoczyła przez okno

i

Autor: pixabay.com/Policja Wałbrzych Ukryła koleżankę pod łóżkiem. Policjantom powiedziała, że 22-latka wyskoczyła przez okno

Mundurowi nie dali się nabrać

Ukryła koleżankę pod łóżkiem. Policjantom powiedziała, że 22-latka wyskoczyła przez okno

2022-11-14 14:11

22-latka trafiła do zakładu karnego we Wrocławiu, jej 17-letnia koleżanka będzie miała teraz kłopoty. Nastolatka ukryła poszukiwaną koleżankę w pojemniku pod łóżkiem, a policjantom powiedziała, że wyskoczyła ona przez okno.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 11 listopada. Po południu policjanci z Boguszowa-Gorc przyszli do jednego z mieszkań przy ul. Kolejowej. - Z zebranych przez policjantów informacji wynikało, że to właśnie tam ukrywa się 22-letnia boguszowianka. Kiedy funkcjonariusze zapukali do drzwi wytypowanego mieszka, najpierw nastała kompletna cisza, ale chwilę później 17-latka wpuściła policjantów do środka - relacjonuje kom. Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.

Nastolatka próbowała przekonać funkcjonariuszy, że w mieszkaniu nie ma poszukiwanej 22-latki. - Otworzyła nawet szeroko okno w jednym z pomieszczeń, aby uwiarygodnić, że uciekła już z mieszkania. Policjanci nie dali się jednak zwieść i dokładnie sprawdzili mieszkanie. Okazało się, że młoda kobieta ukryła się w pojemniku pod łóżkiem – dodał Marcin Świeży.

Poszukiwana 22-latka trafiła już za kraty Zakładu Karnego we Wrocławiu, gdzie wyrokiem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu spędzi 120 dni za wcześniejszą jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Jej 17-letnia koleżanka odpowie natomiast przed sądem za udzielenie schronienia osobie poszukiwanej, w celu uniknięcia przez nią odpowiedzialności karnej. Nastolatce grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Marsz narodowców 2022 we Wrocławiu