Sobotnim burzom towarzyszył porywisty wiatr, a lokalnie także grad. Miejscami gradowe kule osiągały średnicę nawet 3-4 centymetrów. Strażacy mieli pełne ręce roboty.
- Najgorzej było w powiatach średzkim i trzebnickim. Tam zanotowaliśmy najwięcej interwencji. Łącznie, do godziny 8 rano w niedzielę, zanotowaliśmy 270 wyjazdów - poinformował nas dyżurny operacyjny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Interwencje dotyczyły głównie wypompowywania wody oraz usuwania pojedynczych połamanych gałęzi czy konarów.
Najwięcej interwencji, związanych z zalaniem domów czy piwnic, strażacy odnotowali w gminie Udanin. W wielu miejscach podtopione zostały też lokalne drogi. Po ulewie zalane zostały też ulice Jawora, trudna sytuacja panowała także na autostradzie A4 w okolicach Legnicy.
Z kolei w Bolkowie, Strzegomiu, Mierczycach czy w Zawadce niedaleko Środy Śląskiej burzom towarzyszyły opady gradu. Wielkość gradowych kul możecie zobaczyć na zdjęciach, które w komentarzach pod wczorajszym ostrzeżeniem, przysłali nam nasi czytelnicy. Za wszystkie zdjęcia serdecznie dziękujemy.
Niedziela ma upłynąć już znacznie spokojniej. Termometry we Wrocławiu powinny pokazać maksymalnie 25 stopni. Będzie pogodnie, słońce będzie czasem chować się za chmury, ale padać nie powinno. Wiatr do około 15 km/h, w porywach do 25 km/h. Najchłodniejszym miejscem na Dolnym Śląsku w niedzielę będzie Szklarska Poręba, tam zaledwie 14 stopni. 17 kresek pokażą termometry w Bolesławcu, 19 w Zgorzelcu i w Kotlinie Kłodzkiej, w Legnicy 21 stopni, Milicz i Oleśnica z temperaturą do 23 stopni.
Czytaj także: Tragedia na przejeździe kolejowym pod Wrocławiem. Nie żyje 5 osób
