TV
Radio
Wideo
Jeśli wierzyć prognozom - będzie gorąco. I to bardzo. W całym regionie termometry powinny pokazać od 30 do 34 stopni. W słońcu z pewnością będzie jeszcze goręcej.
Upał najbardziej da się we znaki pomiędzy godziną 12 a 17 w sobotę. Najlepiej wówczas zostać w domu, a jeśli jednak musimy wyjść - ograniczmy przebywanie na słońcu. Warto też pić dużo wody. Przy takiej temperaturze nasz organizm traci jej nawet ponad pół litra w ciągu godziny.
Podczas tak wysokich temperatur koniecznie musimy też pamiętać, by nie zostawiać dzieci i zwierząt w samochodach. W zamkniętym aucie temperatura bardzo szybko osiąga nawet ponad 60 stopni.
Po upałach przyjdzie czas na burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie II stopnia dla Wrocławia i regionu. Późnym popołudniem, wieczorem, a także w nocy, możemy spodziewać się burz z opadami deszczu do 40 mm. Wiatr w porywach może osiągać 100 km/h. Niewykluczone, że lokalnie burzom będą towarzyszyć opady gradu o średnicy nawet do 5 cm.
>>>Dziś prawdziwych sąsiadów już nie ma? Są na Ołbinie i dzielą się przepisami kulinarnymi! [AUDIO]
Niedziela z kolei będzie spokojniejsza, ale będzie chłodniej. Maksymalnie wrocławskie termometry powinny pokazać do 26 stopni. Miejcie pod ręką także parasole, bo przez cały dzień możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu.
Wstępne prognozy dla Dolnego Śląska na przyszły tydzień wskazują na powrót temperatur przekraczających 30 stopni od czwartku 20 czerwca.
Czytaj także: Protest pracowników Inspekcji Weterynaryjnej we Wrocławiu! Utrudnienia na ul. Ślężnej! [ZDJĘCIA]
