We Wrocławiu pojawiły się biedronki azjatyckie. To odmiana bardziej agresywna i ekspansywna od znanego nam rodzimego gatunku. Owady mogą gryźć oraz wywołać alergię.
Polecany artykuł:
Biedronki azjatyckie szukają teraz miejsc, w których uda im się przezimować. Dlatego często wlatują do mieszkań. Najczęściej można je spotkać w okolicy okien oraz kaloryferów.
Jak rozpoznać biedronkę azjatycką?
Nie jest to niestety wcale takie proste. To dlatego, że niektóre z nich nie mają kropek w ogóle. Większość ma jednak wyraźne, czarne kropki, ze szczególną cechą: nierównomierną linią brzegów. Bardzo często kropek jest więcej niż siedem.
Poza tym biedronki azjatyckie mają zazwyczaj skrzydełka w kolorze żółtym, czerwonym, czarnym lub pomarańczowym.
>>> Nowy wzór paszportu od listopada. Tak dokument będzie wyglądał po zmianach [GALERIA]
Dlaczego te owady są niebezpieczne?
Po ugryzieniu biedronki azjatyckiej na skórze zostają czerwone i swędzące ślady.
W dodatku w sytuacjach zagrożenia owad wydziela żółte kropelki hemolimfy, które mogą wywoływać reakcję alergiczną, a także zapalenie spojówek, pokrzywkę a nawet astmę.