Ofiarami najczęściej padają starsi ludzie. Ostrzeżeni, aby nie przekazywać pieniędzy fałszywym wnuczkom, tracą czujność, gdy dzwonią do nich osoby podszywające się pod policjantów lub funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego.
Przykładem może być 63-letnia mieszkanka Wrocławia. Kobieta straciła blisko 30 tys zł. To po telefonie od fałszywego policjanta, który twierdził, że rozpracowuje grupę oszustów. Mężczyzna kazał kobiecie wypłacić pieniądze z banku, a następnie zostawić we wskazanym miejscu.
Polecany artykuł:
Do podobnych działań oszustów dochodzi na całym Dolnym Śląsku.
Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy
Nigdy także nie telefonuje informując o prowadzonych przez siebie sprawach i nie namawia do zaangażowania naszych prywatnych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji. Funkcjonariusze radzą, aby przede wszystkim: mieć ograniczone zaufanie oraz informować ich o każdej próbie oszustwa. Nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym, a każdą osobę podającą się za policjanta lub funkcjonariusza - legitymujmy.
Jeśli skontaktuje się z nami rzekomy policjant, możemy go sprawdzić dzwoniąc pod numer: 71 343-68-65. To specjalny numer stworzony przez Komendę Wojewódzką Policji we Wrocławiu.
