W toyocie wybuchł pożar, 48-latek spłonął! Makabra na drodze wojewódzkiej

i

Autor: Shutterstock 48-letni kierowca toyoty zginął w wypadku, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 381 między Kłodzkiem a Wałbrzychem, zdj. ilustracyjne

Śmiertelny wypadek

W toyocie wybuchł pożar, 48-latek spłonął! Makabra na drodze wojewódzkiej

2024-06-24 10:52

48-letni kierowca toyoty zginął w wypadku, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 381 między Kłodzkiem a Wałbrzychem. Do zdarzenia doszło w pobliżu miejscowości Bartnica, gdy jak wstępnie podaje policja, auto mężczyzny zjechał nagle z trasy. Samochód najpierw uderzył w drzewo, a później dachował, po czym wybuchł w nim pożar. Mężczyzna nie przeżył.

Wypadek na trasie Kłodzko-Wałbrzych. 48-latek spłonął

Policja w Kłodzku wyjaśnia szczegółowe okoliczności śmierci 48-latka, który spłonął w swojej toyocie. Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę, 23 czerwca, przed godz. 8.20. Jadący drogą wojewódzką nr 231, na trasie Kłodzko-Wałbrzych, mężczyzna zjechał z nieznanych przyczyn z jezdni w pobliżu miejscowości Bartnica. Jak wstępnie ustalili policjanci, samochód uderzył w drzewo, dachował, a jakby tego było mało, w pojeździe wybuchł pożar. Mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego zginął na miejscu.

- Gdy dotarliśmy na miejsce, płomienie zdążyły już objął cały samochód, więc po ich ugaszeniu wydobyliśmy ze środka zwęglone ciało - relacjonuje st. kpt. Bartosz Zdęga, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku, dodając, że w działaniach brało udział 5 zastępów.

Postępowanie policjantów w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Kłodzku.

Zasztyletował rodziców na klatce schodowej