Akcja Urzędu Miasta Wrocławia "Zmień piec" realizowana jest od ubiegłego roku. W sumie na działania związane z likwidacją nieekologicznych źródeł ogrzewania miasto planuje przeznaczyć do końca 2024 r. 330 mln zł.
- Dajemy mieszkańcom najlepszy w Polsce program wsparcia w wymianie pieców, pomoc naszych pracowników, ulgi w czynszu i dopłaty do rachunków za ogrzewanie - mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. - Ale też przypominamy, że od 2024 r. palenie w piecach najgorszej jakości będzie karane, zgodnie z uchwałą antysmogową.
W 2020 roku we Wrocławiu zlikwidowano już 1,8 tys. pieców, ale do wymiany pozostaje jeszcze 16,2 tys. W tym roku władze miasta planują przyłączyć do sieci 115 budynków komunalnych i zlikwidować 1,4 tys. pieców w zasobie komunalnym.
- Zakładamy, że do Kawki wpłynie 2 tys. wniosków: tysiąc od najemców komunalnych, tysiąc od prywatnych. W sumie w 2021 roku z mapy miasta powinno zniknąć 3,5 tys. kopciuchów - zapowiada pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. wymiany źródeł ogrzewania, Rafał Guzowski.
Nabór wniosków do programu Kawka odbywa się w trybie ciągłym od jesieni ubiegłego roku. Dla zainteresowanych wymianą ogrzewania i otrzymania wsparcia finansowego uruchomiona została także infolinia działająca od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 18.00. Niezbędne informacje publikowane są też w biuletynie, na stronie zmienpiec.pl.
Wrocławianie, którzy złożą kompletny wniosek do końca tego roku, mogą liczyć na maksymalne dofinansowanie w wysokości 15 tys. zł na wymianę nieekologicznego źródła ciepła. Z każdym kolejnym rokiem dotacja będzie malała i wyniesie kolejno 12, 10 i 8 tys. zł.
Mieszkańcy Wrocławia mogą też skorzystać z programu "Termo kawka" i otrzymać 5 tys. zł na wymianę stolarki okiennej. Najemcy komunalnych mieszkań mogą także liczyć na zwolnienie z czynszu do końca 2022 roku, a w kolejnych trzech latach na 50 proc. zniżki w czynszu. Można się także ubiegać o dopłaty do rachunków za ogrzewanie z lokalnego programu osłonowego.