Policjanci z wrocławskiej drogówki w ramach cyklicznej akcji „Trzeźwość” postanowili zatrzymać do kontroli samochód nauki jazdy. Za kierownicą zatrzymanego na ul. Opolskiej auta siedziała młoda kursantka, a na fotelu obok – instruktor. Badanie trzeźwości kursantki dało wynik negatywny. Tego samego nie można było jednak powiedzieć o kontroli instruktora nauki jazdy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 0,3 promila alkoholu.
- Zgodnie z prawem, w przypadku prowadzonej lekcji nauki jazdy, to właśnie instruktor traktowany jest jak kierowca, ponieważ kursant nie ma uprawnień do kierowania i instruktor bierze odpowiedzialność za ucznia - wyjaśnia sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Dlatego to 48-latek będzie odpowiadał za wykroczenie, którym jest kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i sporządzili dokumentację, która trafi teraz do sądu. Za kierowanie po użyciu alkoholu 48-letniemu mieszkańcowi powiatu oleśnickiego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet aresztu.