Do wypadku z udziałem policyjnego radiowozu doszło w poniedziałek (15 listopada) po godz. 15 na ul. Piłsudskiego we Wrocławiu. Tuż za skrzyżowaniem z ul. Podwale - na pasie w kierunku pl. Jana Pawła II - kierowca osobowego opla najechał na tył nieoznakowanego policyjnego BMW. Do zdarzenia doszło tuż za przejściem dla pieszych, na którym na szczęście nie było przechodniów.
Nikomu z uczestników wypadku nic się nie stało. Szybko wyszło jednak na jaw, że 40-letni kierowca opla jest kompletnie pijany.
- Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało ponad 2.8 promila alkoholu w jego organizmie - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - 40-latek trafił do policyjnego aresztu.
O dalszym losie 40-latka zdecyduje sąd. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji może mu grozić nawet do 2 lat pozbawienia wolności.