Do sądu we Wrocławiu trafił akt oskarżenia przeciwko osobom, które okradały klientów „fałszywych” prostytutek. Zarzuty w tej sprawie usłyszały 4 osoby – dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Prokuratura dysponuje zeznaniami dwóch mężczyzn, którzy zostali okradzeni w maju 2019 roku.
Jak informuje Gazeta Wrocławska, fałszywy dom publiczny działał w jednym z prywatnych mieszkań we Wrocławiu. Kobiety podające się za prostytutki umawiały się z klientami przez internet, a następnie zapraszały mężczyzn do swojego mieszkania. Po przybyciu na miejsce klienci byli proszeni o zapłacenie za usługę z góry i umycie się w łazience. Wtedy do mieszkania wpadali agresywni mężczyźni i nie przebierając w słowach kazali im opuścić lokal. Czasem grozili przy tym bronią.
Do winy przyznała się tylko jedna z oskarżonych kobiet. Pozostałe trzy osoby nie przyznają się do oszustwa. Twierdzą, że oferta usług seksualnych, świadczonych przez prostytutki była prawdziwa, tylko klienci niewłaściwie się zachowywali i dlatego byli wypraszani z lokalu.