Wrocławski Marsz Niepodległości miał przejść 11 listopada ulicami miasta. Wkrótce po rozpoczęciu został jednak rozwiązany. Powodem takiej decyzji było używanie przez uczestników marszu rac świetlnych oraz wznoszenie antysemickich i ksenofobicznych okrzyków.
- Po rozwiązaniu zgromadzenia jego uczestnicy w dalszym ciągu zachowywali się agresywnie, rzucając w stronę policjantów i osób postronnych race, kamienie oraz butelki - mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Bezpośrednio po marszu policjanci zatrzymali 14 osób podejrzewanych o popełnienie różnego rodzaju przestępstw, a kilka dni później kolejne dwie. Wszyscy zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty.
Na tym jednak nie zakończyły się zatrzymania. Specjalna grupa funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w dalszym ciągu analizuje zabezpieczone materiały i próbuje zidentyfikować kolejnych uczestników marszu, podejrzewanych o łamanie prawa podczas 11-listopadowego zgromadzenia. Na podstawie analizy zebranych materiałów policjanci wytypowali kolejne osoby podejrzewane o naruszenie prawa. Ich wizerunki prezentujemy w poniższej galerii:
Osoby, które mogą pomóc zidentyfikować poszukiwane osoby, proszone są o kontakt z policją pod nr tel. 71-340-43-06 oraz 71-340-43-95 lub na adres e-mail: [email protected].
Jak dotąd udało się ustalić dane 35 osób.
- Współpraca z prokuraturą, policjantami ościennych komend z terenu województwa dolnośląskiego oraz publikacja części ustalonych wizerunków osób naruszających prawo, zaowocowała do chwili obecnej identyfikacją 49 osób - informuje st. sierż. Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Wszystkie zidentyfikowane osoby, które swoim zachowaniem dopuściły się czynów zabronionych, w najbliższym czasie mogą spodziewać się wezwań do prokuratury lub sądu w celu złożenia stosownych wyjaśnień.
Kilka dni wcześniej policja opublikowała zdjęcia innych osób podejrzewanych o łamanie prawa podczas wrocławskiego marszu:
Zarzuty po zajściach podczas wrocławskiego Marszu Niepodległości usłyszało już 16 osób. Zatrzymani odpowiedzą m.in. za czynny udział w zbiegowisku pomimo wiedzy, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osoby lub mienie, znieważenie funkcjonariuszy, groźby bezprawne i czynną napaść na funkcjonariusza.
- Policjanci przedstawili także zarzuty popełnienia przestępstwa rodzicom 4-letniego dziecka, którzy również brali czynny udział w zbiegowisku pomimo wiedzy, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osoby lub mienie, a dodatkowo ojciec naraził je na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, poprzez niestosowanie się do ostrzeżeń oraz wchodząc z dzieckiem na rękach w strefę niebezpiecznych działań - mówi st. sierż. Dariusz Rajski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zabrał 4-latka na „Marsz Niepodległości”! Obok latały petardy, butelki i kamienie [AUDIO]
Zobacz więcej zdjęć poszukiwanych przez policję osób: