Zoo, Odra, rynek, Hala Stulecia - te miejsca często są pokazywane w filmach o stolicy Dolnego Śląska, ale rzadko kto potrafi połączyć te obrazy tak jak Tomasz Walczak z TL Video. Nagranie jest także o tyle niezwykłe, że jest kombinacją timelapse, hyperlapse i innych technik wideo.
Polecany artykuł:
Jak tłumaczy Tomasz Walczak na swoim blogu, od dawna nosił się on z zamiarem zrealizowania filmu we Wrocławiu, bo to jego ulubione miejsce w Polsce, a w dodatku miasto, w którym zaręczył się ze swoją żoną. Projekt był wyzwaniem, bo jego autor przed nagraniem dzieła przebywał we Wrocławiu tylko kilka dni. Jednak dzięki pomocy Google Maps oraz wielu mailom i telefonom do menadżerów różnych miejsc we Wrocławiu udało mu się zaplanować gdzie powstaną ujęcia.
>> Zobacz jak wyglądało tworzenie filmu przeglądając zdjęcia w galerii nad tekstem!
Same nagrania we Wrocławiu były podzielone na dwie rundy. Pierwsza część, określona przez autora filmu rozgrzewką, to była trzydniowa wizyta w czerwcu poświęcona na tworzenie pierwszych ujęć, ale też chodzenie po mieście i planowaniu kolejnych kadrów. Następna wizyta to była już intensywna, 10 - 12 godzinna praca przy nagrywaniu. Tomasz Walczak tworzył nie tylko ujęcia statyczne. Niektóre nagrywał jadąc na rowerze!
Najwięcej czasu pochłonęło jednak tworzenie tej części obrazu, w której występują krasnale. Powstała ona już w studio poza Wrocławiem, ale figurki skrzatów trzeba było stworzyć od podstaw i je zanimować.
Wysiłek jednak się opłacił, a jego efekt może teraz podziwiać każdy z Was!