"Zaczarowany ogród" okazał się hitem. Widowisko, odbywające się w weekend 14-15 grudnia, składało się z iluminacji świetlnych zaaranżowanych w Parku Staromiejskim. Dolnoślązacy byli zachwyceni. Organizatorzy wydarzenia - spółka Tauron i Teatr Lalek we Wrocławiu - nie spodziewali się tak wysokiej frekwencji.
- Duża ilość ludzi w połączeniu z opadami deszczu spowodowała zniszczenia większości trawników znajdujących się w parku. Zniszczono też kilka krzaków, dwie ławeczki i kosz na śmieci - mówi Aleksandra Zienkiewicz z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.
Koszt strat to ok. 100 tys. zł. Pokryją je organizatorzy.
- Wielokrotnie upominaliśmy ludzi aby nie wchodzili na trawniki, jednak nie chcieli słuchać - tłumaczy Sylwia Gorzak z Teatru Lalek.
Głównym powodem wchodzenia na trawnik była chęć zrobienia sobie zdjęcia jak najbliżej dekoracji świetlnych. Na razie Park Staromiejski jest zamknięty do odwołania - trwa jego rewitalizacja.