Wrocławianin wyłudzał zaliczki od tych, którzy chcieli wynająć mieszkanie. Policja prosi poszkodowanych o kontakt

Ogłoszenia dotyczące mieszkań mężczyzna publikował w internecie, na jednym z zajmujących się tym serwisów. Poszukiwał chętnych nie tylko do wynajęcia lokali we Wrocławiu, ale też Katowicach, Krakowie, Opolu i w Poznaniu. Od zainteresowanych pobierał zaliczki i kaucje. Jak ustaliła policja - poszkodowani oszacowali kwotę strat na w sumie blisko 50 tysięcy złotych.

- Mężczyzna działał w okresie od listopada 2014 roku do początku bieżącego roku. Do osób zainteresowanych zawarciem umowy przesyłał mailem umowę z prośbą o podpis i odesłanie drogą mailową, oraz o wpłatę przelewem zaliczki lub kaucji.  Przesyłając do pokrzywdzonych umowy przestawiał się jako: Aleksander C., lub Robert P., bądź Tomasz R. - wyjaśnia Kamil Rynkiewicz z wrocławskiej policji.

Smsy zamiast zwrotu pieniędzy

Tak naprawdę 32 - latek nie był właścicielem żadnego z mieszkań, którego wynajem oferował. Do pokrzywdzonych wysyłał smsy z informacją, że oferta jest już nieaktualna. Nie otrzymywali oni jednak nigdy z powrotem swoich pieniędzy. 

Mężczyzna jest teraz w areszcie i spędzi tam przynajmniej najbliższe trzy miesiące. Czeka go też sprawa sądowa. Za oszustwa grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.

Policja prosi o kontakt

Każdy, kto został oszukany w ten sposób przy próbie wynajmu mieszkania, a nie zgłosił tego policji, proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami. Sprawy można zgłaszać osobiście w komisariacie Wrocław Psie Pole przy ulicy Piłsudskiego 6/8. Można również dzwonić na czynny od godziny 8.00 do 15.00 numer 71 340 23 96 albo na numer całodobowy 71 340 46 05.

Czytaj także: Wrocławianie nie skorzystają na ESK [AUDIO]