Do dramatycznych wydarzeń doszło w środę (29 kwietnia) we Wrocławiu. Przed godz. 16 na policję zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że dostała od koleżanki niepokojącego SMS-a. Wszystko wskazywało na to, że 35-letnia wrocławianka planuje popełnić samobójstwo, rzucając się pod nadjeżdżający pociąg. Według ustaleń, jakie udało się poczynić, desperatka siedziała na torach czynnego szlaku kolejowego.
We wskazany rejon natychmiast wysłano policjantów. Jednocześnie dyżurny Komisariatu Kolejowego KWP we Wrocławiu zwrócił się z wnioskiem o wstrzymanie ruchu kolejowego. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli stojącą przy krawędzi torów kobietę. Policjanci błyskawicznie podeszli do kobiety, a jeden z nic chwycił ją pod rękę i odprowadził w bezpieczne miejsce, gdzie można było spokojnie porozmawiać z niedoszłą samobójczynią.
35-latka została przekazana zespołowi pogotowia ratunkowego, który wezwano na miejsce, a następnie trafiła pod opiekę lekarzy specjalistów.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj