Szokujące ustalenia śledczych

Wrzucili 92 mężczyzn do dołu i żywcem zakopali. Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy otrzymało wyjątkowe artefakty

2022-10-30 10:36

IPN przekazał Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy artefakty znalezione w czasie ekshumacji ofiar obozu. Z ustaleń śledztwa wynika, że 92 mężczyzn oraz zwłoki więźniów zmarłych wrzucono do dołu, a następnie zasypano ich ziemią, gruzem skalnym oraz przedmiotami pochodzącymi z likwidowanych pomieszczeń obozowych.

Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy

W piątek, 28 października, na terenie Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy odbyło się przekazanie artefaktów odnalezionych w czasie ekshumacji ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Szczątki 92 mężczyzn w wieku od 20 do 60 lat odnaleziono w szczelinie przeciwlotniczej w toku śledztwa prowadzonego przez prokuraturę IPN w latach 2017-2018.

Szczegóły tej przerażającej zbrodni znamy dzięki ustaleniom śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu. Wynika z nich, że w lutym 1945 roku, bezpośrednio przed ewakuacją obozu, do szczeliny przeciwlotniczej służącej ochronie załogi obozu przed alianckimi nalotami, wrzucono więźniów chorych oraz będących w stanie krańcowego wyczerpania fizycznego, którzy nie byli zdolni do odbycia marszu ewakuacyjnego, oraz zwłoki więźniów zmarłych bezpośrednio przed ewakuacją. Następnie zasypano ich ziemią, gruzem skalnym oraz przedmiotami pochodzącymi z likwidowanych pomieszczeń obozowych.

W trakcie prowadzonego postępowania udało się ustalić, gdzie szczelina może się znajdować. Była to tymczasowa budowla ochronna, wykonana na terenie obozu Gross-Rosen, koło byłego szpitala obozowego. Ujawniono w niej szczątki 92 osób, a także ponad 700 przedmiotów należących do więźniów obozu, członków jego załogi, oraz stanowiących wyposażenie pomieszczeń biurowych, kantyny i szpitala.

Na przedmiotach należących do więźniów obozu, głównie aluminiowych naczyniach, menażkach i łyżkach występowały napisy intencjonalnie wydrapane przez więźniów, zawierające inicjały ich imion, nazwisk oraz nazwy miejscowości, z których najprawdopodobniej pochodzili.

Przedmioty należące do członków załogi KL Gross-Rosen to głównie porcelanowe, ceramiczne i emaliowane naczynia stołowe z naniesionymi fabrycznie napisami "Victoria Waffen SS" i "Waffen SS Lublin", a także popielniczki ze stopów metali, w tym z ozdobami i inicjałami, brzytwy, klucze do drzwi, czy zapalniczki. - Ustalenia poczynione w śledztwie w sposób dobitny świadczą o okrutnej historii Polski w okresie II wojny światowej, o tym tragicznym losie, który został zgotowany przez okupanta niemieckiego – wskazał prok. Andrzej Pozorski, zastępca prokuratora generalnego i dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. - Dlatego prokurator uznał, że godnym i właściwym miejscem do przechowywania tych przedmiotów będzie właśnie Muzeum Gross-Rosen. Przedmioty te będą stanowiły świadectwo tragicznej historii tego miejsca – dodał.

Naczelnik Oddziałowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu prok. Konrad Bieroń wyjaśnił, że zabezpieczone artefakty po wstępnych oględzinach dokonanych przez biegłego z zakresu archeologii podzielono na przedmioty, które mają jeszcze wartość historyczną, wystawienniczą, muzealniczą i te zostały poddane renowacji i konserwacji oraz na przedmioty, które są całkowitymi destruktami i nie mają znaczenia muzealniczego. Dodał, że te pierwsze trafiły właśnie do Muzeum Gross-Rosen, gdzie znajdą swoje godne miejsce do ekspozycji.

Prok. Bieroń poinformował też, że szczątki ofiar odkryte w latach 2017-18 zostały poddane sądowo-lekarskim oględzinom oraz zostały sprofilowane genetycznie. - Aktualnie prowadzimy badania mające na celu pozyskanie materiału genetycznego potencjalnych krewnych ofiar i wykonanie badań porównawczych, dzięki którym być może w przyszłości uda nam się zidentyfikować i ustalić tożsamość chociażby części więźniów, których zwłoki odkryliśmy w szczelinie przeciwlotniczej – wyjaśnił.

Niemiecki obóz Gross-Rosen powstał w sierpniu 1940 r. jako filia KL Sachsenhausen i funkcjonował do 1945 r. Osadzeni w nim więźniowie zmuszeni byli do pracy w miejscowym kamieniołomie granitu. Według najnowszych ustaleń w KL Gross-Rosen zginęło ok. 40 tys. osób.

21 kwietnia 1983 r. na terenie byłego obozu utworzono Muzeum Gross-Rosen.

Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy dostało bezcenne artefakty