Wypadek helikoptera w Strzegomiu. Za sterami znany pilot!

2020-06-30 23:44

Do strasznego wypadku doszło we wtorek (30 czerwca), ok. godz. 20.30 w Strzegomiu na Dolnym Śląsku. Nagle, tuż obok drogi krajowej nr 5 spadł helikopter. Dwie osoby, które były na pokładzie - zginęły. Wśród nich znany pilot, Bogdan S. Policja bada przyczynę katastrofy.

We wtorek wieczorem w Strzegomiu rozbił się śmigłowiec. W wypadku zginęły dwie osoby. Jedną z ofiar jest znany pilot Bogdan S.

Pan Bogdan to znany w okolicy pilot. Był powszechnie lubiany i ceniony. Był też właścicielem prywatnego lądowiska w miejscowości Stawiska, tuż pod Strzegomiem. Jest tam pełna, profesjonalna infrastruktura.

Sam pilot miał uprawnienia do latania ultralekkimi samolotami i helikopterami. Maszyna, która rozbiła się pod Strzegomiem należała do niego. On też najpewniej siedział za sterami śmigłowca.

Pod Wrocławiem tworzyła się trąba powietrzna? Niebezpieczna pogoda!

Na razie nie znane są przyczyny wypadku. Możliwe, że maszyna miała awarię. Pan Bogdan był bardzo doświadczonym pilotem, wątpliwe aby popełnił błąd. Szczegóły tragedii wyjaśni prokuratorskie śledztwo. Na razie nie wiadomo, kim jest druga ofiara. Ustalono, że to mężczyzna w średnim wieku.

Pewne jest też to, że helikopter runął w dół ze sporej wysokości. Świadczą o tym uszkodzenia wraku. 

W akcji ratunkowej brało udział 7 zastępów straży pożarnej.